Prezydent zatwierdził latające taksówki. Jest data wprowadzenia na rynek
To będzie prawdziwy przełom w komunikacji. Serbski prezydent poinformował o planach wprowadzenia na rynek latających taksówek. W prace nad stworzeniem nowej formy transportu zostało zaangażowanych pięć firm technologicznych. Projekt ma zostać zrealizowany do 2027 roku.
Spis treści:
Latające taksówki na wzór fantastycznych pojazdów z filmów science fiction od wielu lat rozbudzają naszą wyobraźnię. Perspektywa transportu umożliwiającego niemal dowolne przemieszczanie się po mieście, przy jednoczesnym unikaniu mozolnych korków brzmi kusząco nie tylko z punktu widzenia pasażera, ale też władz wielkich metropolii. Wiedzą o tym firmy technologiczne i producenci motoryzacyjni, którzy już od pewnego czasu dostrzegli potencjał w branży latających samochodów.
Latające taksówki to przyszłość wielkich miast?
Obecnie ponad 100 różnych producentów przygotowuje swoje konstrukcje mające posłużyć za latające taksówki. Jeszcze do niedawna jednym z pionierów w tej kwestii był Uber, jednak obecnie coraz większe sukcesy na tym rynku zdobywa Airbus czy brazylijski Embraer. W 2022 roku do sprzedaży trafiła rewolucyjna konstrukcja, w której projektowaniu wzięli udział Polacy. Jetson One to napędzany akumulatorami firmy Tesla samolot typu VTOL, który jest w stanie osiągnąć maksymalną prędkość lotu wynoszącą 90 km/h i utrzymywać się w powietrzu przez 20 minut.
W ostatnich miesiącach głośno zrobiło się m.in. za sprawą kalifornijskiej firmy Joby Aviation, która zapowiedziała komercyjne wycieczki powietrznymi taksówkami po największym mieście Emiratów Arabskich - Dubaju. Przedsiębiorstwo miało w tej kwestii podpisać już umowę z zarządem dróg i transportu w stolicy emiratu. Jeszcze wcześniej na podobny krok zdecydowały się Chiny, które w październiku ubiegłego roku jako pierwszy kraj na świecie wprowadziły do użytku latające taksówki. Firma o nazwie EHang Holdings dostała od rządu w Pekinie zielone światło na rozpoczęcie komercyjnych lotów w dwóch chińskich prowincjach. Niewykluczone, że już wkrótce do powyższych państw dołączy także Serbia.
Serbia chce wprowadzić latające taksówki do 2027 roku
Niedawno prezydent Aleksandar Vuczić oficjalnie zapowiedział plan wprowadzenia do ruchu latających taksówek. Inspiracją dla przywódcy Serbii miała być zbliżającą się wizyta przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej. To właśnie w trakcie spotkania Xi Jinping ma oficjalnie zainicjować serbski projekt przyspieszonego rozwoju w dziedzinie latających samochodów.
Jednocześnie serbski prezydent podkreślił, że południowoeuropejski kraj rozpoczął już szeroko zakrojoną współpracę z pięcioma firmami technologicznymi. Projekt latającego transportu miałby zostać wprowadzony w życie już w 2027 roku.
Postaramy się je mieć jako pierwsi w Europie, a jak się nie uda - jako drudzy. W każdym razie wprowadzimy je do 2027 roku. Jeśli ktoś chce się z tego pomysłu śmiać, niech się śmieje.
Eksperci hamują entuzjazm i sprowadzają na ziemię
Eksperci technologiczni hamują jednak entuzjazm i sprowadzają marzycieli na ziemię. Fakt ruszenia z oficjalnym programem rozwojowym, nie oznacza jeszcze, że wkrótce latające taksówki staną się jakkolwiek powszechnym widokiem. Budowa takiego statku powietrznego to jedno, konserwacja i sam harmonogram lotów to drugie. Nie bez znaczenia jest także bezpieczeństwo pasażerów i pilotów. Kwestia ta od dawna wzbudza wątpliwości wśród analityków - szczególnie, gdy mowa o przelotach na stosunkowo niskiej wysokości.