Powstanie pięć nowych obwodnic. Wszystko dzięki PiSowi?

1,5 mld zł przekaże rząd na budowę pięciu obwodnic w województwie opolskim - poinformował we wtorek na konferencji prasowej wojewoda Adrian Czubak. Dodał, że środki trafią na budowę obwodnic Niemodlina, Kędzierzyna-Koźla, Olesna, Praszki i Myśliny.

W sumie powstanie blisko 70 km nowych tras, które w radykalny sposób wpłyną na poprawę ruchu kołowego w regionie.

"Te pięć obwodnic powinny być już dawno oddane do użytku. Niestety, za czasów PO-PSL niczego nie zrobiono poza składaniem obietnic. Więcej, w 2012 roku opolscy posłowie PO głosowali przeciw poprawkom, które umożliwiały uruchomienie tych inwestycji. Dzięki obecnemu rządowi budowa pierwszych kilometrów obwodnic może ruszyć jeszcze w tym roku" - podkreślił wojewoda.

Najwięcej - bo 719 mln zł - pochłonie budowa obwodnicy Olesna. Powstanie tu 26 km drogi będącej częścią ekspresowej S11. Kolejną po względem nakładów będzie obwodnica Kędzierzyna-Koźla (286 mln zł) o długości 1,46 km umożliwiająca m.in. wyprowadzenie transportu materiałów niebezpiecznych powstających w kędzierzyńskich zakładach chemicznych. Oczekiwaną przez mieszkańców i kierowców jest obwodnica Niemodlina. Jej budowę utrudnia położenie miasta w sąsiedztwie lasów i stawów. Dlatego przeprowadzenie 11,5 km drogi w trudnym terenie będzie kosztowało 245 mln zł.

Reklama

Obwodnicy doczekają się mieszkańcy i kierowcy przejeżdżający przez Praszkę i Myślinę. W pierwszym przypadku za 220 mln zł zostanie wybudowanych 13 km drogi. W Myślinie za 47 mln zł powstanie 3 km drogi na trasie łączącej Opole z Dobrodzieniem, a dalej z Częstochową.

Według Przemysława Maliszkiewicz, dyrektora opolskiego oddziału GDDKiA, na modernizację czeka opolski odcinek autostrady A4. Jak zauważył, trasa w wielu miejscach jest zbyt wąska w stosunku do rosnącej liczby poruszających się nią pojazdów. "Brakuje trzeciego pasa, co odczuwamy praktycznie przy każdej większej kolizji blokującej autostradę. Niestety, zdajemy sobie sprawę, że koszt modernizacji i przebudowy będzie zdecydowanie wyższy, niż te pięć obwodnic" - powiedział dyrektor.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy