Nowe infiniti LE. Z bezprzewodowym ładowaniem

Jedną z premier trwającego właśnie salonu motoryzacyjnego w Nowym Jorku jest koncepcyjne infiniti o nazwie LE.

Czterodrzwiowy sedan zwraca uwagę nie tylko odważną, zdecydowaną stylistyką, ale też zastosowanym układem napędowym.

Źródłem napędu jest elektryczny silnik trakcyjny rozwijający moment obrotowy 325 Nm, który dostępny jest w całym zakresie obrotów. Motor czerpie energię z baterii akumulatorów litowo-jonowych o pojemności 24 kWh umieszczonych na specjalnej pomocniczej ramie zabudowanej w tylnej części nadwozia.

Inżynierowie Infiniti opracowali również nowoczesny, wygodny w użytkowaniu domowy system ładowania samochodu. Japończycy proponują zamontowanie w podłodze garażu specjalnej, podłączonej do domowej instalacji elektrycznej cewki.

Reklama

Po jej włączeniu zaczyna ona generować pole magnetyczne, które "odbierane" jest przez druga cewkę zamontowaną w samochodzie. Ładowanie odbywa się więc na zasadzie indukcji elektromagnetycznej co oznacza, że do samochodu nie trzeba przyłączać żadnych kabli.

Co ważne, model SE nie jest jedynie pokazem możliwości japońskiej myśli technicznej. Przedstawiciele Infiniti nie ukrywają, że auto ma duże szansę na produkcję seryjną, która mogłaby się rozpocząć w najbliższych dwóch latach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ładowanie indukcyjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama