Kto będzie mistrzem świata? Wciąż nie wiadomo
Broniący tytułu Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull-Renault) wygrał w niedzielę wyścig Formuły 1 o Grand Prix Indii na torze Buddh International koło Delhi i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Prowadzący od startu do mety dwukrotny mistrz świata wyprzedził Hiszpana Fernando Alonso (Ferrari) oraz swojego kolegę z teamu Australijczyka Mark Webbera.
W klasyfikacji generalnej MŚ przewaga Niemca nad Alonso wzrosła do 13 punktów. Trzeci jest siódmy w niedzielę Fin Kimi Raikkonen, który traci do lidera 67 pkt i ma tylko teoretyczne szanse, by włączyć się do walki o tytuł.
To drugie zwycięstwo Vettela na indyjskim torze, triumfował tu także przed rokiem. Wyścig GP F1 wygrał po raz 26. w karierze, piąty w tym sezonie, a czwarty z rzędu. W ostatnich tygodniach niemiecki kierowca był najszybszy w Singapurze, Japonii i Korei Płd.
Alonso, który wystartował z piątego pola (trzecia linia), już na początku wyścigu wyprzedził dwóch rywali z teamu McLaren - Brytyjczyków Lewisa Hamiltona oraz Jensona Buttona i przed dłuższy czas jechał za Vettelem i Webberem.
W drugiej połowie dystansu w bolidzie Australijczyka doszło do awarii systemu KERS (urządzenie do odzyskiwania energii kinetycznej pozwalające na chwilowe zwiększenie mocy silnika przy wyprzedzaniu). Przez trzy okrążenia udało mu się jeszcze odeprzeć ataki Hiszpana, ale na 12. rund przed metą dwukrotny mistrz świata dopiął swego.
Później gonił Vettela, ale zdołał jedynie zmniejszyć różnicę czasu o trzy sekundy i ukończył rywalizację na drugiej pozycji. W klasyfikacji konstruktorów bezapelacyjnie prowadzi Red Bull Racing - 407 pkt, przed Scuderią Ferrari - 316 oraz McLaren-Mercedes - 306.
Do zakończenia tegorocznych zmagań pozostały trzy starty - w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, USA i Brazylii. Najbliższy wyścig 4 listopada, a mistrz świata znany będzie najpóźniej 25 listopada.
Wyniki wyścigu o Grand Prix Indii:
1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 1:31.10,744 (średnia prędkość 202,184 km/h)
2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) strata 9,437
3. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 13,217
4. Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 13,909
5. Jenson Button (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 26,266
6. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 44,674
7. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault) 45,227
8. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 54,998
9. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault) 56,103
10 . Bruno Senna (Brazylia/Williams-Renault) 1.14,975
11. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes-AMG) 1.21,694
12. Paul di Resta (W. Brytania/Force India-Mercedes) 1.22,815
13. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 1.26,064
14. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari) 1.26,495
15. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 1 okrążenie
16. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault) 1 okr.
17. Witalij Pietrow (Rosja/Caterham-Renault) 1 okr.
18. Heikki Kovalainen (Finlandia/Caterham-Renault) 1 okr.
19. Charles Pic (Francja/Marusia-Cosworth) 1 okr.
20. Timo Glock (Niemcy/Marusia-Cosworth) 2 okr.
21. Narain Karthikeyan (Indie/HRT-Cosworth) 2 okr.
22. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes-AMG) 5 okr.
Klasyfikacja generalna MŚ (po 17 z 20 zawodów):
1. Sebastian Vettel (Niemcy) 240 pkt
2. Fernando Alonso (Hiszpania) 227
3. Kimi Raikkonen (Finlandia) 173
4. Mark Webber (Australia) 167
5. Lewis Hamilton (W. Brytania) 165
6. Jenson Button (W. Brytania) 141
7. Nico Rosberg (Niemcy) 93
8. Romain Grosjean (Francja) 90
9. Felipe Massa (Brazylia) 89
10. Sergio Perez (Meksyk) 66
11. Kamui Kobayashi (Japonia) 50
12. Nico Huelkenberg (Niemcy) 49
13. Paul di Resta (W. Brytania) 44
14. Michael Schumacher (Niemcy) 43
15. Pastor Maldonado (Wenezuela) 33
16. Bruno Senna (Brazylia) 26
17. Jean-Eric Vergne (Francja) 12
18. Daniel Ricciardo (Australia) 9
Klasyfikacja MŚ konstruktorów (po 17 z 20 zawodów):
1. Red Bull Racing 407 pkt
2. Scuderia Ferrari 316
3. McLaren Mercedes 306
4. Lotus 263
5. Mercedes AMG 136
6. Sauber 116
7. Force India 93
8. Williams 59
9. Scuderia Toro Rosso 21
RELACJĘ NA ŻYWO PRZEPROWADZILIŚMY TUTAJ
Zdjęcia prosto z Buddh International poniżej!
