Jest kara dla Vettela!

Niemiecki kierowca Sebastian Vettel został ukarany grzywną w wysokości 50 tysięcy dolarów za jazdę po torze Albert Park z urwanym przednim kołem. Do incydentu doszło w końcówce wyścigu o Grand Prix Australii, rozpoczynającego 60. sezon mistrzostw świata Formuły 1.

Sebastian Vettel chciał dojechać do mety na trzech kołach
Sebastian Vettel chciał dojechać do mety na trzech kołachAFP

Vettel uszkodził lewe przednie koło podczas kolizji z Robetem Kubicą z teamu BMW-Sauber, gdy próbował go wyprzedzić w walce o drugie miejsce w wyścigu. Niemiec uderzył w jego bolid przy wejściu w wiraż, a w wyniku tego starcia Polak stracił część przedniego skrzydła i chwile później wypadł z toru.

Po tym zdarzeniu Vettel przez dłuższą chwilę pozostawał na torze, przemieszczając się z urwanym kołem, czym utrudniał jazdę innym kierowcom podczas neutralizacji.

Zgodnie z regulaminem, gdy na torze znajduje się "samochód bezpieczeństwa", nie wolno nikogo wyprzedzać. Regulamin MŚ nakazuje posiadaczom uszkodzonego poważnie bolidu jak najszybszy zjazd do boksu lub na pobocze. Niemiec jednak - jak tłumaczył po zawodach - otrzymał takie polecenie od szefów zespołu, dlatego prawdopodobnie grzywnę zapłaci za niego Red Bull.

Nie ominie go natomiast druga część kary, bowiem w przyszłą niedzielę na starcie Grand Prix Malezji zostanie przesunięty do tyłu o dziesięć miejsc.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas