Jak w maluchu, ale turbo

Daihatsu zaprezentowało we Frankfurcie prototyp o nazwie OFC-1.

Kliknij
KliknijAFP

To samochód, który stanowi zapowiedź tego, jak będą w najbliższej przyszłości wyglądały małe "sportowe" samochody tego producenta.

AFP

OFC-1, który w wersji produkcyjnej najprawdopodobniej zastąpi copena, wyposażono w trzyczęściowy, stalowy dach składany automatycznie w ciągu 10 sekund.

Ciekawe jest źródło napędu. Zgodnie z panującym ostatnio trendem zastosowano silnik benzynowy turbo... a raczej minisilnik z miniturbo. Trzycylindrowa jednostka ma bowiem pojemność 660 ccm i dysponuje mocą 63 KM i momentem 103 Nm. Współpracuje ona ze skrzynia typu CVT, która umożliwia zmianę siedmiu przełożeń za pomocą łopatek przy kierownicy.

INTERIA.PL

Efekt? Nie..., nie rewelacyjne osiągi, ale zużycie paliwa na poziomie 4.6 l/100 km oraz emisja CO2 w wysokości 101 gram na kilometr. Nadeszły czas, gdy te właśnie parametry są najważniejsze. Tylko dla kogo, bo chyba nie dla kierowcy kupującego sportowy samochód?

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas