Ile auto jeździ w Warszawie? Oficjalne dane to kłamstwo?
Warszawa należy ponoć do jednych z najbardziej zmotoryzowanych miast w Europie. Informacje dotyczące tego, ile samochodów porusza się po stolicy są jednak mocno zawyżone. Czy Warszawa rzeczywiście samochodami stoi? Ile ich jest, jaka jest struktura właścicieli i średni wiek warszawskich pojazdów?
Analiza statystyczna to jedna z najsłabszych stron motoryzacyjnych "ekspertów". W mediach cyklicznie usłyszeć można sensacyjne doniesienia dotyczące np. podeszłego wieku czy szokującej liczby zarejestrowanych w naszym kraju pojazdów. Niezrozumienie rynku motoryzacyjnego i pojęć funkcjonujących w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców prowadzi do kreowania fałszywego obrazu polskiej rzeczywistości drogowej.
Od wielu lat piszemy chociażby o tzw. martwych duszach, czyli pojazdach, które wypełniają definicję "zarejestrowanych", ale równocześnie należą do tzw. "rekordów archiwalnych". To pojazdy, które liczą sobie więcej niż 10 lat, ale w ostatnich sześciu latach ich dane (dotyczące np. zmiany właściciela, opłacenia polisy OC czy badań technicznych) nie były w żaden sposób aktualizowane. Mówiąc wprost - chodzi o pojazdy, które - z różnych przyczyn - istnieją dziś wyłącznie na papierze.
Ile samochodów mamy w Polsce w 2021 roku?
Jak wynika z danych Ministerstwa Cyfryzacji, w skali kraju to - uwaga - 25,5 proc. ogółu pojazdów zarejestrowanych w Polsce! Wszelkie krzykliwe tytuły, w myśl których w naszym kraju mamy obecnie więcej samochodów niż obywateli, śmiało można więc wsadzić między bajki. Z ponad 38,674 mln zarejestrowanych w Polsce pojazdów status aktywnych posiada zaledwie 28,817 mln. Z samych tylko 24,6 mln zarejestrowanych aut osobowych, po drogach faktycznie porusza się jedynie 19 mln.
Niestety rzeczywistość nie przeszkadza ani dziennikarzom, ani różnej maści aktywistom, by - podpierając się wypaczonymi statystykami - budować narrację wymierzoną w kierowców. Dotyczy to w szczególności Warszawy, gdzie radni z różnych stron politycznej barykady - wbrew oczywistym faktom - forsują zwężanie głównych arterii czy likwidację miejsc parkingowych. Jednym z argumentów są oczywiście powtarzane jak mantra statystyki, według których na tysiąc Warszawiaków przypada obecnie już ponad 800 samochodów. Czy to w ogóle możliwe? Oczywiście, że nie.
Ile aut jeździ po Warszawie?
Jak poinformowało nas Ministerstwo Cyfryzacji w Warszawie zarejestrowanych jest obecnie 1 457 823 pojazdów (dane aktualne na drugą połowę października 2021). W zestawieniu z danymi GUS dotyczącymi ludności ze stycznia 2021 roku (1 794 166 mieszkańców) oznacza to, że na tysiąc osób przypada 812 samochodów osobowych. Gdyby tak było, stolica Polski byłaby w światowej czołówce, a przecież jej ulice nie przypominają wcale obrazków znanych chociażby z New Dehli. Ile samochodów naprawdę porusza się po warszawskich ulicach?
Status rekordów aktywnych mają w CEPiKu 1 132 343 zarejestrowane w Warszawie samochody osobowe. Oznacza o więc, że na 1000 mieszkańców stolicy przypada statystycznie nie 812 lecz 631 samochodów. Tyle tylko, że dane nie uwzględniają innego ważnego zjawiska, a mianowicie - rejestracji "flotowych". Na ich spory udział wskazuje średni wiek "warszawskiego" samochodu, czyli nieco ponad 9 lat (9,3 roku). Dla porównania, w skali kraju, po odjęciu "martwych dusz" mówić można o blisko 15 latach! Zapytaliśmy więc, sprawujące nadzór nad CEPiKiem Ministerstwo Infrastruktury, ile z warszawskich samochodów zarejestrowanych jest na firmy... Wynik?
Warszawa: pół miliona samochodów "na firmę"!
Zaledwie 653 013 samochodów z 1 132 342 rekordów aktywnych dotyczących Warszawy stanowi własność osób prywatnych. Słowa "zaledwie" używamy z premedytacją, bowiem w tej grupie znajdują się też osoby prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze! 479 313 aut osobowych, które - przynajmniej w teorii - poruszają się głównie po Warszawie, to pojazdy "flotowe". W tym przypadku śmiało zakładać można, że zdecydowana większość z nich należy do instytucji finansowych, co oznacza, że spotkamy je w całym kraju, a nie tylko na stołecznych drogach.
Wniosek? Przy dość zachowawczym założeniu, że połowa z owych 479 tys. pojazdów firmowych to auta wykorzystywane głównie poza stolicą okaże się, że zamiast alarmujących 812 samochodów, na tysiąc mieszkańców stolicy przypada około... 497. Czy to dużo? Nie nam to oceniać. Ze swojej strony, możemy jedynie dodać, że średnia dla Unii Europejskiej dawno już przekroczyła 600 aut na 1000 obywateli!