Ferrari na Marsa

Już przyszłego lata na Marsa wyruszy specjalna sonda wysłana przez Europejską Agencję Przestrzeni Kosmicznej ESA (European Space Agency), w której misji duży udział będzie miał włoski producent luksusowych aut - Ferrari. Legendarna marka, słynąca z jaskrawego czerwonego koloru, który pokrywa większość aut spod znaku skaczącego konia uczestniczy w całym przedsięwzięciu w celach reklamowych, choć nie wyda na ten cel żadnych pieniędzy. Agencji ESA zależy bowiem na rozgłosie przeprowadzanych przez nią akcji kosmicznych (znaczna większość Europejczyków rozpoznaje bardziej nazwę NASA), a Ferrari wydaje się być doskonałym partnerem reklamującym te działania. W zamian korpus sondy zostanie pomalowany kilkoma kroplami słynnego lakieru Ferrari. Misja ma na celu zbadanie pokrywy i atmosfery "czerwonej planety".

W Tuluzie zaprezentowano model w skali 1:1 sondy, która wyruszy na Marsa
W Tuluzie zaprezentowano model w skali 1:1 sondy, która wyruszy na MarsaINTERIA.PL

Według badań przeprowadzonych w 1998 roku zaledwie 10 procent mieszkańców Europy wiedziało co to jest ESA, podczas gdy 54% z nich doskonale rozpoznawało nazwę NASA. Właśnie dlatego ESA zdecydowała się na misję organizowaną przy współpracy z Ferrari. Włoski producent nie będzie musiał pokryć kosztów misji, poza testami jak czerwony lakier spisuje się w ekstremalnie wysokich i niskich temperaturach. Akcja wysłania sondy ESA na Marsa ma odbyć się na przełomie maja i czerwca 2003 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas