Tak wygląda płonące 1,2 mln złotych!

Jednym z najważniejszych wymogów stawianych przed samochodami z najwyższej półki jest zapewnianie kierowcom ekstremalnych wrażeń.

Takiej dawki emocji nie spodziewał się jednak pewien milioner ze Stanów Zjednoczonych, który - rozważając możliwość kupna flagowego lamborghini - modelu aventador - wybrał się na jazdę próbną po jednej z kalifornijskich autostrad.

Przejażdżka nie trwała długo - po kilku kilometrach z komory silnikowej zaczął wydobywać się dym. Zanim kierowca zatrzymał się na poboczu, spod pokrywy silnika wydobywały się już języki ognia.

Na szczęście, osobom podróżującym lamborghini udało się opuścić auto, zanim stanęło w płomieniach. Mimo, że na miejscu szybko pojawili się strażacy, pojazdu nie udało się uratować. Supersamochód o wartości 370 tys. dolarów (1,2 mln zł!) doszczętnie spłonął.

Reklama

Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru flagowego modelu legendarnej włoskiej marki. Trudno jednak przypuszczać, by niedoszły właściciel auta zapałał do niej płomiennym uczuciem...

Zobacz na filmie, jak wygląda płonące 1,2 mln zł:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy