Starship, czyli futurystyczna ciężarówka Shella

Dział olejowy Shell oraz AirFlow Truck Company ogłosiły wyniki jazdy testowej ekonomicznej i ekologicznej ciężarówki Starship, która miała miejsce w Stanach Zjednoczonych na trasie o długości ponad 3700 kilometrów.

Efektywność przewozu jednostki ładunku wyniosła litr na 68,9 tonokilometrów - co jest wynikiem aż 2,5-krotnie lepszym w stosunku do średniej w Ameryce Północnej, która wynosi litr na 27,8 tonokilometrów (galon na 72 tonomil).  

Całkowite średnie zużycie paliwa przez Starship wyniosło litr na 3,8 km, co jest wynikiem znacznie lepszym niż średnia dla Stanów Zjednoczonych - wynosi on litr na 2,7 km. Całkowita masa samochodu ciężarowego Starship i ładunku wynosiła około 33 112 kg, a masa ładunku 18 098 kg. Ładunek zawierał ekologiczny materiał, który zostanie wykorzystany przy budowie sztucznej rafy koralowej u wybrzeży Florydy.

Reklama

"Pojazd Starship ma szansę zrewolucjonizować rynek transportu towarowego w zakresie efektywności energetycznej. Zastosowaliśmy w nim dostępne na rynku najnowocześniejsze technologie, innowacyjne rozwiązania projektowe oraz oleje silnikowe niskiej lepkości, aby dowieść, że sektor transportowy może zmniejszyć zużycie paliwa potrzebnego do przewozu ciężkich ładunków, a w rezultacie obniżyć poziom emisji dwutlenku węgla. Choć najłatwiej byłoby powiedzieć, że projekt Starship odniósł wielki sukces, to wiemy, że możemy zrobić jeszcze więcej. Dlatego dalej będziemy pracować nad zwiększeniem efektywności energetycznej w transporcie oraz prowadzić otwarty dialog w zakresie nowych możliwości dla tego sektora." - mówi Robert Mainwaring, menedżer ds. innowacyjnych technologii w Shell Lubricants.

"Dział olejowy Shell nie wybrał najłatwiejszej drogi, aby osiągnąć najlepsze efekty podczas pierwszej jazdy Starship. Pojazd miał nie tylko pokonać dłuższy dystans, ale także przewieźć znacznie cięższy ładunek, niż wskazują średnie w Stanach Zjednoczonych dla samochodów ciężarowych. Do tego doszło zastosowanie nowoczesnych technologii, których część nie była wcześniej testowana w różnych warunkach drogowych i pogodowych. Mieliśmy niezwykłą okazję zobaczyć, jak idea przeradza się w realne rozwiązanie, a także uczestniczyć w jeździe próbnej by pomóc zweryfikować uzyskanie wyniki." - powiedział Mike Roeth, Dyrektor Wykonawczy North American Council for Freight Efficiency

Świeny wynik w zakresie efektywności przewozu jednostki ładunku uzyskany został dzięki połączeniu technologii produkcji środków smarnych Shell, z ulepszoną aerodynamiką (uzyskaną m.in. dzięki indywidualnie zaprojektowanej kabinie z włókna węglowego i pełnym spojlerom bocznym wzdłuż naczepy), z silnikiem Cummins X-15 Efficiency i oponami o niskich oporach toczenia oraz strategii inteligentnej jazdy. W pojeździe wykorzystano w pełni syntetyczny olej Shell o niskiej lepkości do wysokowydajnych silników, zapewniający ochronę przed zużyciem, powstawaniem osadów i rozkładem oleju. Zastosowany środek smarny charakteryzuje się taką samą lepkością, jak Shell Rimula Ultra E+ i jest obecnie testowany przez producentów OEM na całym świecie.Eksperci oszacowali, że jeśli wszystkie dwa miliony samochodów ciężarowych jeżdżących po drogach w Stanach Zjednoczonych osiągnęłyby ogólne zużycie paliwa i efektywność przewozu jednostki ładunku na poziomie uzyskanym przez Starship, roczna emisja CO2 zmniejszyłaby się o 229 mln ton. Pomiary te zostały zweryfikowane przez North American Council for Freight Efficiency (Północnoamerykańską Radę Efektywności Transportu Towarowego), z wykorzystaniem pokładowego systemu telematycznego.

Test Starship to pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych przypadek, kiedy prototyp pojazdu ciężarowego klasy 8 przejechał trasę "od wybrzeża do wybrzeża", pokonując ponad 3700 kilometrów oraz realizując jednocześnie przewóz ładunku w rzeczywistych warunkach drogowych. Podróż rozpoczęła się w San Diego w Kalifornii i zakończyła się w Jacksonville na Florydzie. Trasa ta znana jest pod nazwą Christopher Columbus Transcontinental Highway (Transkontynentalna Autostrada im. Krzysztofa Kolumba) i jest czwartą co do długości autostradą międzystanową w Stanach Zjednoczonych. Podróż trwała od 18 do 24 maja 2018 r. Pojazd zatrzymywał się po drodze, aby zespół mógł porozmawiać z lokalnymi amerykańskimi kierowcami samochodów ciężarowych i innymi osobami na temat możliwości obniżania kosztów transportu, redukcji emisji spalin oraz zwiększania efektywności paliwowej.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy