Porsche 917 pod młotek

Ostatnio na skupiających kolekcjonerów aukcjach samochodów królowały historyczne modele Ferrari. Na nowych właścicieli czekały m.in. - znane ze srebrnego ekranu - białe Ferrari Testarossa („Miami Vice”) i czerwone 308 GTS Quattrovalvole („Magnum P.I.”).

Tym razem mamy coś specjalnego dla fanów Porsche. Pod młotek trafić ma wkrótce jeden z nielicznych egzemplarzy historycznego modelu 917, który - jako pierwszy - dał niemieckiemu producentowi zwycięstwo w Le Mans (model 917 wygrywał Le Mans 24 w 1970 i 1971 roku). 

Prezentowane auto to wczesny prototyp otwartego Porsche 917 z numerem podwozia 917/10-001. Budowa auta zakończyła się 3 grudnia 1970 roku. Samochód w barwach fabrycznego zespołu nigdy nie brał udziału w żadnym historycznym wyścigu. Od początku pełnił rolę pojazdu testowego umożliwiającego inżynierom Porsche dopracowanie swoich pomysłów i sprawdzenie ich w rzeczywistych warunkach torowych. Auto testowane było w wielu różnych konfiguracjach. Do jego napędu służyły m.in. doładowane dwunastocylindrowe(!) silniki typu boxer o pojemnościach 4,5 l (połączenie dwóch "szóstek" z 911) i 5,0 l. 

Reklama

Samochód miał do tej pory zaledwie trzech właścicieli. W 1972 roku kupił go - związany wówczas z Porsche - niemiecki kierowca wyścigowy Willi Kauhsen, w którego rękach auto przetrwało aż 36 lat. Kauhsen użytkował samochód zgodnie z przeznaczeniem ścigając się nim na torach Europy, USA i Ameryki Południowej. W 2008 roku nowym właścicielem pojazdu został niemiecki biznesman Ulrich Schumacher. W 2008 roku Porsche trafiło do kierowcy wyścigowego Claudio Roddaro.

Porsche 917/10-001 zlicytowane zostanie 8 lutego w Paryżu przez słynny dom aukcyjny RM Sotheby’s. Prognozowana cena transakcyjna waha się między... 4,6 a 5,5 mln euro! 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy