Ford Mustang z trybem... dobrego sąsiada

Obecne wcielenie Forda Mustanga od samego początku okupuje pierwsze miejsca list najlepiej sprzedających się sportowych aut na świecie. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z jego dużej popularności...

Mustangi GT słyną między innymi z pięknego dźwięku generowanego przez mocarny silnik V8. Problem w tym, że ryczące wydechy samochodów każdego roku powodują wiele zatargów pomiędzy sąsiadami. Kierowca, który w sobotni poranek wybierze się swoim Mustangiem po świeże pieczywo, niechcący może wyrwać ze snu całą najbliższą okolicę.

By temu zaradzić Mustang (z roku modelowego 2018) otrzymał innowacyjny system o nazwie "Good Neighbor Mode", czyli "tryb dobrego sąsiada". To pomysł Steve’a von Foerstera - szefa działu optymalizacji pojazdów Forda dla potrzeb użytkowników. Proponowane przez Amerykanów rozwiązanie łączy aktywny układ wydechowy i elektronikę sterującą pracą silnika z prostym układem zegarowym. Dzięki temu użytkownik Mustanga może nie tylko wybrać tryb pracy wydechu, ale też przypisać mu konkretne ramy czasowe! Korzystając z komputera pokładowego kierowca może zaprogramować godziny, w jakich silnik generować będzie mniejszy hałas, niż zwykle.

Reklama

Foerster wpadł na pomysł opracowania takiego urządzenia, gdy - pewnego ranka - sam musiał tłumaczyć się wezwanym przez sąsiada policjantom z decybeli generowanych przez Mustanga Shelby GT350...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama