Polacy znów inwestują w gaz. Nie stać ich na benzynę

Kondycja branży LPG poprawia się. Wraz ze wzrostem cen tradycyjnych paliw zwiększa się popyt na autogaz.

Do końca roku liczba aut na gaz wzrośnie o 200 tys. do 2,5 miliona - wynika z raportu przygotowanego przez e-petrol.pl i firmę Mamiński i Wspólnicy.

"Kondycja branży LPG zdecydowanie się poprawia. Głównie za sprawą zwiększonego popytu na autogaz, który wynika głównie z wysokich cen paliw tradycyjnych oraz zwiększonego zapotrzebowania na gaz do ogrzewania. Liczba aut na gaz do końca roku wzrośnie o 200 tys. sztuk co oznacza, że w grudniu tego roku po polskich drogach będzie jeździło aż 2,5 mln aut na gaz" - napisano w raporcie.

W 2010 roku było ich ponad 2,3 mln

Z raportu wynika, że kryzys nie dotknął branży LPG. Poza wzrostem liczby aut na gaz zwiększa się też zapotrzebowanie na gaz do ogrzewania (firmy notują w tym roku 15-20 proc. zwyżki sprzedaży).

Reklama

Z ankiet przeprowadzonych na grupie 60 największych firm z branży LPG wynika, że 26,7 proc. badanych uważa sytuację w branży za dobrą, a 48,3 proc. za stabilną. Aż 60 proc. firm uważa, że sytuacja w branży przez najbliższy rok będzie dobra, a 40 proc. uznaje, że będzie stabilna.

90 proc. firm zamierza wydać w tym roku pieniądze na inwestycje. Głównie będą to środki na rozwój sieci stacji benzynowych, na fuzje i przejęcia, zakup nowych urządzeń i instalacji oraz środków transportu.

Z danych Agencji Rynku Energii wynika, że w okresie styczeń-czerwiec zużyto w Polsce 1042,7 tys. ton gazu LPG, a producenci i importerzy spodziewają się, że w drugim półroczu tego roku konsumpcja gazu płynnego w Polsce będzie na wyższym poziomie.

W całym 2010 roku zużycie LPG wyniosło 2265 tys. ton

Analitycy e-petrol.pl przewidują, że ceny LPG na stacjach do końca roku będą rosły. Będzie to wynikiem wysokich cen gazu w hurcie, który w grudniu może kosztować nawet 3600 zł za tonę, (o 200 zł drożej niż np. wrześniu i o 100 zł drożej, niż w styczniu tego roku) co jest rekordowym wynikiem w porównaniu do ubiegłych lat. To spowoduje, że gaz na stacjach do końca roku będzie kosztował w granicach między 2,50 zł/l, a 2,72 zł/l.

Firmy z branży nie obawiają się planowanych przez Komisję Europejską podwyżek akcyzy. KE chce, aby od 2018 roku akcyza i opłata paliwowa na LPG wzrosła z obecnych 125 euro do 500 euro za tonę.

Według najnowszych wyliczeń według średniego kursu NBP dla EUR/PLN z 3 października 2011, prognoza zmiany cen detalicznych paliw przy zmianie mimów opodatkowania akcyzą według propozycji KE ma wyglądać następująco: w 2018 roku cena ON ma być o średnio 30 groszy wyższa, cena benzyny bez zmian, a cena LPG ma być o 85 groszy - 1 zł wyższa niż obecnie. Państwa członkowskie Unii będą jednak miały możliwość skorzystania z okresu przejściowego do 2023 roku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: autogaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy