Ślisko na drogach

Zima nie ustępuje i mocno daje się we znaki. Wielu warszawiaków spóźniło się do pracy, bo na ulicach zalegała gruba warstwa śniegu. Mocno posypało w Łodzi, ciężko jeździ się w Wielkopolsce.

Drogowcy opanowali już sytuację w Warszawie, ale rano kierowcy nie byli zbyt szczęśliwi. Padający przez noc śnieg skutecznie utrudnił jazdę, na głównych arteriach stolicy tworzyły się spore korki.

Mocno posypało tego ranka w Łodzi. A to nie koniec kłopotów. W całym województwie łódzkim będzie dziś mocno sypać. Szczególnie intensywnie padać ma w okolicach Łowicza, Opoczna i Radomska. Kierowcy uważać powinni na odcinku drogi krajowej nr 12. z Piotrkowa Trybunalskiego do Wadlewa, gdzie nawierzchnia trasy pokryta jest śniegiem.

Reklama

Coraz gorzej jeździ się po drogach Wielkopolski, tam śnieg sypie coraz mocniej. Najgorzej jest na południu i wschodzie regionu. Co najmniej kilkanaście aut już wylądowało w rowach. W Czaczy, między Poznaniem i Lesznem, zderzyło się 6 samochodów. Nawet na autostradzie nie da się szybko jechać, na lokalne drogi lepiej w ogóle nie wyjeżdżać.

Intensywne opady śniegu na Dolnym Śląsku praktycznie sparaliżowały ruch na drogach w regionie. Większość dróg lokalnych i powiatowych, zwłaszcza w rejonach podgórskich, jest nieprzejezdna.

Jak poinformował rano dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na wszystkich drogach krajowych w regionie zalega błoto pośniegowe lub zajeżdżona warstwa śniegu. Dyżurny powiedział, że od rana na trasy wyjechało ponad 70 solarek i 40 pługów.

Błoto pośniegowe i gołoledź występuje również na prawie wszystkich drogach wojewódzkich.

Zamknięta i nieprzejezdna jest droga nr 380 Unisław Śląski-Rybnica Leśna. Utrudnienia występują też w Wałbrzychu, Jeleniej Górze, Karpaczu, Szklarskiej Porębie, Polanicy Zdroju, w okolicach Legnicy.

W wielu miastach regionu na bocznych ulicach leży kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Mieszkańcy mieli kłopoty z dojazdami do pracy. Autobusy komunikacji miejskiej, ze względu na śnieg na drogach spóźniały się, a niektóre kursy były odwołane.

Trudna sytuacja występuje na drogach lokalnych i powiatowych, m.in. koło Zieleńca i Rzeczki. Tam niektóre odcinki są zupełnie nieprzejezdne.

Drogowcy zapewniają, że na trasach w regionie pracuje cały sprzęt, ale intensywne opady śniegu utrudniają pracę.

Trudne warunki drogowe panują w województwie warmińsko-mazurskim. Na wielu trasach krajowych kierowcy powinni uważać na śliskie nawierzchnie oraz miejscami na pokrywające jezdnie błoto pośniegowe.

Najlepsze warunki napotkają podróżni na odcinku drogi krajowej nr 7. Warszawa-Gdańsk, między Ostródą, a Elblągiem. Według raportu olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na tym odcinku droga jest czarna i mokra.

Podobna sytuacja jest na drodze nr 16. Koło Olsztyna kierowcy jadący tą trasą powinni jednak zachować ostrożność - drogowcy ostrzegają, że lokalnie może występować tam "lokalna śliskość".

Czarna i mokra nawierzchnia jest także na trasie nr 65. z Ełku do polsko-rosyjskiego przejścia granicznego w Gołdapi oraz na drogach nr 22. i 54. prowadzących do granicy z Obwodem Kaliningradzkim w Gronowie.

Na pozostałych szlakach, szczególnie w centrum województwa, jazdę utrudnia między innymi śnieg, który silny wiatr zwiewa z pól na drogi. Na drogach wojewódzkich na Lubelszczyźnie ślisko jest w środę po nocnych opadach śniegu. Z dróg krajowych pozostałości opadów zostały już usunięte; ich nawierzchnie są czarne - informują służby drogowe.

"Prawie na wszystkich drogach wojewódzkich leży zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe. Najwięcej w okolicach Łukowa i Stoczka Łukowskiego" - powiedziała dyżurna zarządu dróg wojewódzkich w Lublinie Irena Kiełbania.

Na drogach wojewódzkich pracowały rano 3 pługi i 41 solarek.

Na Lubelszczyźnie jest odwilż. Synoptycy przewidują w ciągu dnia tylko przelotne opady śniegu. Na Podkarpaciu w środę rano przejezdne były wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie, na większości z nich zalega błoto pośniegowe.

"Na wielu drogach leży warstwa zajeżdżonego śniegu, która tworzy błoto pośniegowe. Jazdę mogą utrudniać także koleiny i warstwy lodu" - powiedział dyżurny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, Paweł Chmiel.

Temperatura powietrza waha się od zera do plus 2 stopni Celsjusza. Ustały opady śniegu, w okolicach Lubaczowa występuje mgła. Wieje słaby i umiarkowany wiatr.

W regionie skutki zimy na drogach krajowych i wojewódzkich usuwa prawie 120 pługów i piaskarek.

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL/RMF/PAP
Dowiedz się więcej na temat: opady | drogowcy | śnieg | błoto | kierowcy | ślisko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy