Nietypowy ładunek w samochodzie. Polak potrafi

Policjanci z nakielskiej drogówki zatrzymali do kontroli Citroena C15, którego stan techniczny budził ich wątpliwości. Ujawnili przy okazji, że w aucie przewożono nietypowy ładunek.

Dwa młode byczki stały spokojnie w towarowej części samochodu. Kierowca tłumaczył, że przewoził zwierzęta w ramach przysługi dla znajomego, co zostało później potwierdzone przez funkcjonariuszy.

Podczas prowadzonej kontroli potwierdziły się też przypuszczenia policjantów co do złego stanu technicznego Citroena. Był on tak fatalny, że auto od trzech miesięcy miało zatrzymany dowód rejestracyjny z tego właśnie powodu.

Kierowca odpowie za niezapewnienie odpowiednych warunków transportowanym zwierzętom oraz prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu. O tym jak zostanie ukarany 44-latek zdecyduje sąd.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kontrola drogowa
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy