Mandat a sprawa niewidocznego znaku

Czy jeśli znak jest niewidoczny, bo całkowicie wyblakł, to kierowca może zostać ukarany za niestosowanie się do jego wskazań?

Nie powinien zostać ukarany. Przed interwencją/wystawieniem mandatu mundurowi zwykle sprawdzają, czy dane miejsce jest prawidłowo oznakowane. Gdy występują jakieś uchybienia, policjanci i strażnicy miejscy odstępują od działań wobec kierowcy, a jednocześnie przekazują informację zarządcy drogi o problemie dotyczącym znaków.

Jeśli mandat zostanie przyjęty (podpisany), można się od niego odwołać do sądu w ciągu 7 dni od wystawienia, argumentując, że w rzeczywistości nie zostało popełnione wykroczenie, bo kierowca obiektywnie nie mógł sobie zdawać sprawy z naruszenia przepisów.

Reklama
tygodnik "Motor"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy