Koniec mylącego oznakowania dróg! Już się nie zgubisz?

Nie dość, że porządnych dróg ekspresowych mamy jak na lekarstwo, to jeszcze korzystanie z nich wymaga znajomości geografii na poziomie rozszerzonym.

Oznakowanie wielu zjazdów nie ma wiele wspólnego z logiką i zdrowym rozsądkiem, niewielu mieszkających poza okolicą kierowców wie np., że korzystając z węzła Kostomłoty, uda im się dojechać do Kielc.

Na szczęście, już niedługo korzystanie z "ekspresówek" - przynajmniej w województwie świętokrzyskim - ma stać się intuicyjne. W ramach programu Drogi Zaufania, tamtejszy oddział GDDKiA przystąpił do ujednolicania oznakowania i nazewnictwa tak, by było ono jak najbardziej czytelne dla kierowców.

W myśl nowych zasad, nazwa węzła ma informować kierowcę o możliwości dojazdu do najbliższego miasta lub miejscowości. W przypadku większej aglomeracji, na terenie której znajduje się kilka węzłów, nazwy mają być dwuwyrazowe. W takim przypadku na znakach znajdzie się nie tylko nazwa miasta ale też kierunek geograficzny (np. Kielce Północ) czy nazwa osiedla (np. Kielce Barlinek).

Reklama

Zgodnie z nowymi zasadami nazwano już węzły zbudowane w ciągu drogi ekspresowej S7 (Kielce Północ, Barcza, Zalezianka, Suchedniów). Planowane są zmiany nazw węzłów budowanych w ramach kieleckiej obwodnicy na Kielce Zachód, Kielce Jaworznia, Kielce Południe.

Nowy węzeł dwupoziomowy budowany w ramach wylotu wschodniego z Kielc drogi ekspresowej S74 (w miejscu skrzyżowania ulicy Świętokrzyskiej i Alei Solidarności) ma nosić nazwę Kielce Bocianek. Docelowo nowe nazwy będą miały wszystkie nowe węzły, które powstaną w ramach budowy dróg ekspresowych S7 Warszawa - Kielce - Kraków i S74 Piotrków Trybunalski - Kielce - Opatów - Nisko.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oznakowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy