Dobre wieści dla Warszawy
Po niemal sześciomiesięcznym remoncie most Śląsko-Dąbrowski w Warszawie został wreszcie otwarty dla kierowców.
Wprawdzie drogowcy dotrzymali terminu, ale reporter RMF ustalił, że nie obyło się bez wpadek.
Pierwsze rzucające się w oczy niedociągnięcie - to źle przycięta, miejscami brudna, niedomyta, wyglądająca jak z odzysku płyta chodnikowa. - To wygląda tak, jakby im kostki zabrakło - przyznają warszawiacy w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.
Ale takich niedoróbek jest więcej. Na przykład na przystankach autobusowych zabrakło wiat, mających chronić pasażerów przed deszczem czy wiatrem. Mają się pojawić dopiero w przyszłym roku.