Auto zniknęło! Odholowali? Drogo zapłacisz...
Zaparkowanie w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz postoju, może spowodować, że auto zostanie odholowane na parking strzeżony. Oznacza to spore koszty i uciążliwości związane z odbiorem pojazdu.
Przepisy przewidują sytuacje, kiedy pojazd może, a nawet musi zostać usunięty z drogi. Najczęstszą przyczyną jest utrudnianie ruchu oraz stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa lub postój w miejscu, gdzie znaki ostrzegają o możliwości usunięcia pojazdu. Niestety, szczególnie w przypadku działań straży miejskich, trudno jest udowodnić, że odholowanie nie było konieczne.
Z kolei na drogach wewnętrznych mundurowi mogą interweniować, jeśli ustawiony jest znak zakazu zatrzymywania lub parkowania. Samo utrudnianie ruchu nie jest dostateczną podstawą do usunięcia pojazdu. Uwaga! Na prywatnym parkingu lub drodze wewnętrznej może obowiązywać regulamin, który daje właścicielowi terenu prawo do odholowania samochodu w określonych przez niego przypadkach.
Zdarzają się też sytuacje, kiedy właściciel zaparkuje poprawnie, a podczas jego nieobecności zostanie zmieniona organizacja ruchu, np. wprowadzony zakaz postoju pod groźbą odholowania w związku z planowaną manifestacją. W takim przypadku za odbiór auta trzeba zapłacić z własnej kieszeni i dopiero później domagać się odszkodowania od służby, która zadecydowała o usunięciu pojazdu (nowa organizacja ruchu powinna zacząć obowiązywać najwcześniej po 5 dniach od ustawienia znaków zakazu).
Powodem do usunięcia pojazdu może być także porzucenie. Dzieje się tak, gdy auto jest pozbawione tablic rejestracyjnych, ma wybite szyby czy brakuje mu powietrza w oponach. Nie dotyczy to jednak pojazdów znajdujących się na drogach wewnętrznych.
Zanim samochód zostanie usunięty, policjanci lub strażnicy miejscy muszą wydać pisemną dyspozycję firmie uprawnionej do odholowywania. Większe miasta zwykle obsługuje kilka firm, które mają kilka parkingów. Niestety, dojazd do nich jest zwykle utrudniony, ponieważ place znajdują się na obrzeżach aglomeracji.
Jeśli już pojazd zniknął, a był zaparkowany w miejscu, w którym łamał przepisy, należy zadzwonić pod numer alarmowy straży miejskiej (986) i ustalić, czy auto nie zostało usunięte. Zanim właściciel pojazdu zgłosi się na parking, musi służbie, która wydała dyspozycję odholowania, pokazać dowód opłaty za holowanie i postój na parkingu (nie zawsze można zapłacić na miejscu). Przepisy przewidują maksymalne stawki: 459 zł za usunięcie pojazdu i 35 zł za każdą dobę przechowywania (dotyczy auta osobowego). Oprócz kosztów holowania trzeba także liczyć się z mandatem do 500 zł za złamanie przepisów. Jeśli kierowca pojawi się przy aucie po wydaniu dyspozycji jego usunięcia, i tak musi zapłacić za usługę, ale opłata jest zwykle niższa niż za holowanie.
Nieodebranie pojazdu z parkingu przez właściciela przez 3 miesiące, pomimo wezwania, skutkuje uznaniem pojazdu za porzucony. Przechodzi on wówczas na własność gminy.
Sytuacje, w których samochód może zostać odholowany
1. Parkowanie w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu.
2. Parkowanie w miejscu oznaczonym tabliczką informującą o możliwości odholowania.
3. Parkowanie na miejscu dla inwalidów bez karty parkingowej.
4. Stan pojazdu zagraża bezpieczeństwu, dopuszczalne wymiary, jego masa lub nacisk na osie powodują uszkodzenie drogi lub zagrażają środowisku.
5. Właściciel nie ma potwierdzenia opłacenia składki OC, a samochód jest zarejestrowany poza UE, Islandią, Liechtensteinem, Norwegią czy Szwajcarią.
6. Autem kierowała osoba nietrzeźwa i nie da się zabezpieczyć pojazdu w inny sposób, np. nie ma trzeźwego pasażera z prawem jazdy.
7. Kierowca nie ma przy sobie wymaganych dokumentów, np. prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego.
8. Pojazd jest pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub nie jest używany.
Koszt odholowania i parkowania
Gdańsk 440 zł i 33 zł/dobę, Katowice 459 zł i 35 zł/dobę, Kraków 400 zł i 30 zł/dobę, Lublin 440 zł i 33 zł/dobę, Łódź 440 zł i 33 zł/dobę, Poznań 387 zł i 28 zł/dobę, Warszawa 440 zł i 33 zł/dobę, Wrocław 440 zł i 33 zł/dobę.