Używane: Fiat Idea, Opel Meriva, Renault Modus
Fiat Idea, Opel Meriva i Renault Modus w sposób wyjątkowy łączą niewielkie wymiary z praktycznym i pojemnym wnętrzem. Ich dodatkową zaletą są niskie koszty eksploatacji.
W czasach, kiedy Fiatem 126p jeździło się na wczasy do Bułgarii, każdy z prezentowanych w tym porównaniu modeli byłby szczytem marzeń. Obecnie dużym zainteresowaniem cieszy się tylko Opel Meriva. Pozostałe propozycje grają tak zwane drugie skrzypce. Celowo przypominamy o ich istnieniu. Dla każdego, kto codziennie porusza się głównie w mieście, a z rodziną jeździ okazjonalnie - właśnie taki samochód jest idealnym rozwiązaniem.
Zalety miejskiego vana
Każdy z prezentowanych modeli pod względem użytecznej objętości wnętrza przewyższa większość aut miejskich nie tylko ze swojego okresu, ale także tych współczesnych, które przecież nieco urosły. Oczywiście coś za coś. Pudełkowate nadwozia nie zawsze wyglądają urodziwie, a o precyzji prowadzenia czy stabilności w zakrętach podczas jazdy takim "nadmuchanym" maluchem można zapomnieć - przynajmniej w podstawowych wersjach. Ale nie o to tu chodzi.
Liczy się fakt, że we wszystkich opisywanych modelach mogą wygodnie usiąść po cztery dorosłe osoby i zostanie jeszcze trochę miejsca na bagaż. Całą trójkę można w razie potrzeby zamienić w małe ciężarówki.
Sztuka użytkowa
Pod względem funkcjonalności i przestronności prym wiedzie Opel Meriva. Jest najdłuższy, ma także największy rozstaw osi. Kropką nad i jest w jego przypadku system aranżacji wnętrza Flex Space, który umożliwia łatwe przesuwanie siedzeń lub składanie ich na równi z poziomem podłogi. Fiat ustępuje niemieckiemu rywalowi, ale tylko nieznacznie. Jego tylna kanapa to w rzeczywistości dwa nierównej wielkości fotele, które można przesuwać i składać. Udogodnieniem dla pasażerów siedzących z tyłu jest możliwość regulacji kąta położenia oparcia. Tak jak w Merivie - można złożyć oparcie przedniego fotela pasażera, co pozwala na przewóz długich elementów - np. opakowań z meblami z Ikei.
Ponad przeciętność wybija się także Renault Modus. Po pierwsze - jako jedyne w porównaniu może mieć dodatkowe, małe drzwi bagażnika umieszczone w tylnej klapie (w swoim czasie było to wyposażenie opcjonalne). Po drugie - ma bardzo ciekawą konstrukcję tylnej kanapy. Można ją łatwo przesuwać i powiększać ilość miejsca na nogi kosztem objętości bagażnika. W położeniu maksymalnie do przodu kanapa jest trzyosobowa. W położeniu maksymalnie do tyłu - kanapa mieści już tylko dwóch pasażerów.
Ciekawostka - mimo, że Modus ma najszersze nadwozie, jego wnętrze jest najwęższe. Różnice są zaledwie kilkucentymetrowe, ale jednak. Największym i najprzestronniejszym samochodem z całej trójki jest Opel Meriva. Ma długość 404 cm i rozstaw osi 263 cm. Idea jest krótsza o 11 cm, a Modus o 15 cm. Najwyższy jest natomiast Fiat - ma 169 cm wzrostu (Opel 162, a Renault 158). Pojedynek na bagażniki wygrywa Meriva z wynikiem 350-1410 l, drugi jest Fiat (320-1420 l), a trzeci - Modus (198-1283 l).
Historycznie rzecz biorąc
Najstarszą konstrukcją jest Opel Meriva - debiutował w 2002 roku. Jest jednak tak udanym samochodem, że produkowano go bez większych zmian 8 lat, zanim pojawił się jego bezpośredni następca.
Fiat Idea nie miał tyle szczęścia. Konstrukcyjnie jest blisko spokrewniony z Oplem, ale najwyraźniej jego linia nie przypadła nabywcom zbytnio do gustu. W 2007 roku ze względu na mały popyt Fiat wycofał ten model z polskiej oferty, a w 2012 roku zakończył produkcję bez oficjalnych planów kontynuacji tego projektu. Z dużą dozą wyrozumiałości możemy przyjąć, że auto zostało zastąpione przez model 500 L.
Żadnego potomstwa nie doczekał się natomiast Modus. Początkowo wydawało się, że jego koncepcja jest rozwojowa i Renault wprowadziło w 2008 roku wersję wydłużoną Grand. Ale w 2011 roku auto zniknęło z oferty. Niektórzy mówią, że wakat po Modusie objął najnowszy model Kaptur. W praktyce to jednak zupełnie inne modele różniące się charakterem i grupą docelową.
Na giełdzie
Olbrzymią zaletą wszystkich trzech modeli na rynku wtórnym jest fakt, że dość łatwo trafić na egzemplarz w rozsądnej cenie i w idealnym stanie technicznym. To wyjątkowe rodzinne modele, które faktycznie mogą mieć zaawansowany wiek, a jednocześnie mały, autentyczny przebieg.
Wzmożona czujność wskazana jest jedynie przy Merivie. W wersjach wysokoprężnych auta te sprzedają się jak świeże bułeczki, cieszą się zatem dużym zainteresowaniem handlarzy - są masowo sprowadzane w ramach prywatnego importu, najczęściej w topowych wersjach wyposażenia. Najbardziej pożądana przez klientów jest udana wersja 1.7 CDTI (łączy niezłe osiągi z akceptowalnym zużyciem paliwa) oraz model 1.3 CDTI (ma słabe osiągi, jest "gderliwy", ale rekordowo oszczędny).
W przypadku Idei przy odrobinie szczęścia można trafić na auto od pierwszego właściciela z oryginalnym przebiegiem rzędu 60-130 tys. km. Bardzo często są to prawdziwe okazje - spadek wartości wynika wyłącznie ze stereotypowego myślenia potencjalnych nabywców, którzy obawiają się tego nietypowego modelu Fiata, lub nawet nie poszukują go w ogłoszeniach, ponieważ o nim nie słyszeli. Dwie najlepsze jednostki napędowe do Idei to oczywiście diesle 1.3 M-Jet i 1.9 JTD. Ten ostatni trafia się rzadziej, ale wręcz uskrzydla małą i lekką Ideę (każdy z porównywanych modeli waży ok. 1200 kg). Przestrzegamy przed wersjami benzynowymi - rozczarowują wysokim zużyciem paliwa i kiepską elastycznością.
Modus cieszy się najmniejszym wzięciem - ginie gdzieś w cieniu Clio i Megane. Mimo wszystko, warto wziąć go pod uwagę. W nagrodę może się trafić wyjątkowo zadbane cacko. Najbezpieczniejszym wyborem jest niezawodny silnik benzynowy 1.2 16V (cichy, dość oszczędny, wystarczająco dynamiczny). Można także zaryzykować zakup diesla 1.5 dCi. Piszemy "zaryzykować", ponieważ z jednej strony jest to prawdopodobnie najbardziej ekonomiczny współcześnie produkowany mały silnik wysokoprężny, a z drugiej - dość często słyszy się o jego problemach z układem wtryskowym (jest drogi w naprawach), czy z obracającymi się panewkami (już po 150 tys. km niektóre silniki nadają się z tego powodu do remontu).
Kwestia ceny
Odradzamy zakup najtańszych egzemplarzy za 10-12 tys. zł. Ale auta za ok. 15-20 tys. zł są warte zainteresowania. Na rynku nie mają zbytniej konkurencji. Porównywalne gabarytami Mercedes A (W168) oraz Audi A2 to samochody technicznie bardziej zaawansowane, ale bez porównania droższe.
Wszystkie trzy samochody są nieźle wykonane i świetnie zaopatrzone w części zamienne. Porównanie wygrywa Opel Meriva, ponieważ ma najlepiej opracowane wnętrze. Polecamy jednak także auta, które zajęły dalsze lokaty. Przyczyna jest bardzo prosta - na dobrej Merivie trudno utargować choćby złotówkę. W przypadku zadbanej Idei czy Modusa nie trzeba być zawodowym handlarzem samochodów, żeby wynegocjować dobrą cenę. A skoro tak, to warto na tym skorzystać.
Opel Meriva I: historia modelu
2002: debiut modelu.
2005: do gamy dołącza odmiana wysokoprężna 1.3 CDTI.
2006: symboliczny lifting; poprawiło się wyposażenie, zmodernizowano zegary.
2008: do gamy dołączyła usportowiona wersja OPC.
2010: na rynku debiutuje druga generacja Merivy.
Opel Meriva I: to warto wiedzieć przed zakupem
Benzynowe silniki Merivy nie są specjalnie ekonomiczne i z tego względu większość nabywców preferuje diesle. Mniejszy - 1.3 CDTI to konstrukcja zapożyczona z Fiata (1.3 M-Jet). O jej wadach i zaletach piszemy poniżej, w tekście dotyczącym Fiata Idei. Bardzo dobrą alternatywą jest silnik 1.7 CDTI. To z kolei konstrukcja japońska (Isuzu). Jej atutem nie jest może ponadprzeciętna ekonomiczność, ale idealnie pasuje do tego samochodu - ma wystarczające osiągi, a na kulturę pracy nie można narzekać. Meriva jest autem trwałym, a jedyną usterką, która daje się we znaki użytkownikom jest zanieczyszczony zawór EGR. To drogi element, który nie podlega regeneracji. Koszt wymiany wynosi ok. 1000 zł. Objawy zużycia to m.in. wysokie zapotrzebowanie na paliwo, dymienie z rury wydechowej, spadki mocy.
Opel Meriva I: typowe usterki i problemy
- Awarie układu EGR trapią użytkowników wersji benzynowych i diesli. Koszt naprawy - nawet 1200 zł.
- Zdarzają się przypadki przedwczesnego zużycia łańcucha rozrządu. Problem dotyczy silników 1.3 CDTI (to silnik 1.3 M-Jet zapożyczony z Fiata). Na szczęście koszt naprawy jest niski - oscyluje w okolicy 1400 zł.
1.3 CDTI lub 1.7 CDTI
Renault Modus: historia modelu
2004: prezentacja modelu; to pierwszy mały samochód, który otrzymał pięć gwiazdek w testach Euro NCAP.
2008: lifting; do gamy dołącza przedłużana wersja Grand.
2011: koniec produkcji; producent nie zaprezentował bezpośredniego następcy.
Renault Modus: to warto wiedzieć przed zakupem
Bardzo mocną stroną francuskiego modelu jest jego nadwozie - zdobyło 5 gwiazdek w testach Euro NCAP i jest świetnie zabezpieczone przed korozją. Obawiać należy się natomiast problemów z elektroniką pokładową. Znane są przypadki awarii panelu sterowania klimatyzacją czy zestawu wskaźników. Bardzo poważną usterką jest zanik wspomagania kierownicy. Zazwyczaj oznacza to wydatek od 1400 zł na części używane do kilku tys. zł na części nowe. Problem w tym, że po wymianie elementów trzeba je kalibrować. Ostrzegamy także przed beztroskim zakupem wersji 1.5 dCi. To bardzo ekonomiczny i kulturalnie pracujący silnik, ale jest awaryjny i przed zakupem musi obejrzeć go specjalista od napraw Renault uzbrojony w odpowiedni sprzęt diagnostyczny.
Renault Modus: typowe usterki i problemy
- W silnikach 1.5 dCi zdarzają się usterki wtryskiwaczy. Niestety - układ wtryskowy tego modelu jest drogi w naprawach.
- Po przebiegu 150 tys. km rośnie ryzyko zatarcia panewek w 1.5 dCi. Przypadki są incydentalne, ale warto je odnotować.
- Awarie elektrycznego układu wspomagania. Naprawa: od 1 do 3 tys. zł.
1.2 16V lub 1.5 dCi
Fiat Idea: historia modelu
2003: prezentacja modelu.
2005: drobne zmiany zewnętrzne (nowa atrapa chłodnicy, inne światła).
2007: wycofanie z polskiej oferty (ze względu na małe zainteresowanie).
2010: kolejny lifting; nowa atrapa, nowe reflektory, kierunkowskazy w lusterkach.
Fiat Idea: to warto wiedzieć przed zakupem
Fiat Idea bazuje na konstrukcji modelu Punto II, stąd większość części można tanio i dość łatwo kupić. W swoim czasie auto było jednym ze staranniej wykonanych modeli Fiata. Dużą zaletą jest także fakt, że większość egzemplarzy jest dobrze wyposażona - mają przynajmniej manualną klimatyzację. Ze względu na fakt, że auto było sprzedawane w Polsce tylko do 2007 roku, wszystkie nowsze egzemplarze oferowane na rynku wtórnym pochodzą z prywatnego importu. Jeśli ktoś zdecydował się na wersję wysokoprężną, powinien wiedzieć, że większy diesel (1.9) ma pasek rozrządu, a mniejszy (1.3) - łańcuch. Jeśli poprzedni właściciel bagatelizował terminy wymiany oleju, ów łańcuch może przedwcześnie się zużyć. Dość łatwo "wysłyszy" to mechanik wyspecjalizowany w naprawach Fiatów.
Fiat Idea: typowe usterki i problemy
- Wycieki oleju - niezależnie od wersji silnikowej - po 100 tys. km włoskie jednostki lubią się rozszczelniać. Zazwyczaj nie są to poważne wycieki.
- Zdarzają się przypadki przedwczesnego zużycia łańcucha rozrządu. Problem dotyczy silników 1.3 M-Jet. Na szczęście koszt wymiany jest niski - oscyluje w okolicy 1400 zł.
1.3 M-Jet lub 1.9 JTD
Jacek Ambrozik
Używane: Fiat Bravo II, Seat Leon II - OPINIE
Używane: Peugeot 207 SW, Seat Ibiza ST, Skoda Fabia Combi - OPINIE