Nowe zagrożenie po powodzi. Uważaj gdzie parkujesz

Kierowcy przebywający na terenach objętych powodzią, powinni bardzo uważać, gdzie parkują. Chodzi nie tylko o unikanie terenów, które mogą zostać podtopione, ale także drzew w miejscach, gdzie woda już opadła.

Minister klimatu ostrzega przed drzewami na zalanych terenach

Na temat potencjalnego zagrożenia ze strony drzew na zalanych terenach, wypowiedziała się minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Przestrzegała przede wszystkim przed wycieczkami do lasu, gdzie z oczywistych względów zagrożenie jest największe. Apelowała także o rozwagę podczas podróży, ponieważ drzewa mogą upadać między innymi na drogi, powodując poważne zagrożenie.

Dlaczego drzewa są groźne po powodzi?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Na wszystkich zalanych terenach, nie tylko na tych, przez które przeszła duża fala powodziowa, drzewa są znacznie mniej stabilne. Przesiąknięta wodą ziemia jest rozmiękczona i nie daje odpowiedniego podparcia korzeniom drzew.

Reklama

Z tego też powodu znacznie łatwiej o przewrócenie drzewa przez wiatr. Jak stwierdziła minister Hennig-Kloska, wystarczy nawet wiatr o średniej sile, aby drzewo upadło. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce na osiedlu Zabobrze w Jeleniej Górze, gdzie duże drzewo upadło na szereg samochodów zaparkowanych pod blokiem.

Kto odpowiada za uszkodzenie auta przez drzewo?

Co do zasady za stan drzew oraz ewentualne szkody jakie mogą one wyrządzić, odpowiada zarządca danego terenu. Jeśli zaniedbał on obowiązku weryfikowania stanu drzew i nie zrobił nic w sprawie drzewa, które mogło stanowić zagrożenie (na przykład ze względu na wiek lub powstałe wcześniej uszkodzenia), to on powinien zwrócić nam pieniądze za uszkodzony pojazd lub inne straty.

Problem pojawia się w momencie, kiedy z drzewem wszystko było w porządku. Jeśli było ono zdrowe i nie budziło żadnych zastrzeżeń, a mimo tego runęło, to takie przypadki traktowane są jako zdarzenie losowe. Przyjmuje się, że zarządca nie mógł przewidzieć ani zapobiec skutkom nawałnicy, albo podtopienia.

Odszkodowanie z ubezpieczenia za przewrócone drzewo

W takiej sytuacji może się okazać, że właściciel pojazdu będzie musiał pokryć straty z własnej kieszeni. Chyba, że ma wykupione ubezpieczenie AC - wtedy powinien jak najszybciej zgłosić sprawę swojemu ubezpieczycielowi. Nie ma jednak gwarancji, że wypłaci on jakieś odszkodowanie.

Po pierwsze może okazać się, że nasze ubezpieczenie AC ma sporo wyłączeń, czyli sytuacji, w których nie obowiązuje. A jeśli nawet nasz samochód objęty jest ochroną przed zdarzeniami spowodowanymi warunkami atmosferycznymi, to ubezpieczyciel może próbować dowieść, że do uszkodzenia pojazdu doszło także na skutek naszych uchybień. Na przykład zaparkowaliśmy samochód pod drzewem w czasie silnej wichury - łatwo przecież można przewidzieć, że w takim przypadku istnieje ryzyko uszkodzenia auta.

Takie zastrzeżenia można oczywiście skutecznie podważyć, ale należy mieć świadomość, że firma ubezpieczeniowa chętnie skorzysta z każdej możliwości by odmówić wypłaty odszkodowania lub pomniejszyć jego sumę. Szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy powódź powoduje ogromne straty i wniosków o wypłatę odszkodowań przybywa z każdym dniem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy