Masło pod korkiem wlewu oleju nie musi oznaczać poważnej awarii

Pod korkiem wlewu oleju może pojawić się specyficzna maź, konsystencją przypominająca masło lub majonez. Wielu kierowców czuje się tym zaniepokojonych, bo może to oznaczać usterkę uszczelki pod głowicą. Ale wcale nie musi.

Awaria uszczelki pod głowicą to czarny scenariusz. Wymiana uszczelki oznacza wysokie koszty, silnik trzeba rozebrać na części, a jego głowicę trzeba oddać do tzw. planowania. To oznacza, że mechanik się napracuje, a jednocześnie wystawi odpowiedni rachunek.

Jednak maź pod korkiem nie zawsze oznacza awarię uszczelki. Przyczyna pojawienia się "masła" może leżeć zupełnie gdzie indziej niż w głowicy lub jej uszczelce.

Awaria uszczelki pod głowicą i maź pod korkiem oleju

Fakt, że niektórzy kierowcy widząc kleistą maź w układzie olejowym obawiają się awarii głowicy lub jej uszczelki nie jest całkowicie bezzasadny, bo właśnie takie objawy może dawać sytuacja gdy woda lub płyn z układu chłodzenia dostaje się do układu smarowania, co ewidentnie wskazuje na przepaloną uszczelkę pod głowicą lub uszkodzenie samej głowicy. Aby jednak diagnoza była pełna powinny wystąpić dodatkowe symptomy takie jak:

Reklama
  • Olej w układzie chłodzenia
  • Spaliny w układzie chłodzenia
  • Nierówna praca silnika,
  • Brak mocy
  • Biały, lub biało niebieski dym wydobywający się z układu wydechowego

Jeśli występują wszystkie naraz to znak, że silnik nadaje się tylko do remontu - wymiany uszczelki pod głowicą, a z dużym prawdopodobieństwem (często wykonywane zapobiegawczo) planowania i regeneracji głowicy oraz zaworów. To ostatnie wykonuje się zwykle "przy okazji" jeśli stan silnika tego nie wymaga, ale umiarkowany koszt części, oraz fakt, że mamy dostęp do wnętrza głowicy często skutkuje decyzją o wykonaniu pełnego remontu "głowy". Zwykle tego typu naprawa to kilka tysięcy złotych - zależnie od stopnia skomplikowania i typu konstrukcji silnika. Jeśli zlekceważymy objawy doprowadzimy do całkowitego zatarcia silnika. Z tej drogi nie ma już odwrotu.

Maź pod korkiem wlewu oleju. Jeśli nie uszczelka, to co?

Jeśli poza pojawieniem się mazi pod korkiem wlewu oleju nie występują pozostałe symptomy uszkodzonej uszczelki mamy dobrą wiadomość - to nie musi być oznaka poważnej awarii, a koszty naprawy mogą być relatywnie niewielkie.

Pojawienie się charakterystycznej mazi - substancji przypominającej masło lub majonez pod korkiem oleju to wbrew pozorom dość często pojawiające się zjawisko, zwłaszcza w okresie jesiennym i zimowym, gdy temperatura na zewnątrz jest niska. Może wynikać ona z kilku problemów - głównie z układem chłodzenia, czy też "zarządzania temperaturą silnika", ale może wynikać też z naszego stylu jazdy. Opowie o tym nasz ekspert - Mistrz mechaniki samochodowej, właściciel niezależnego serwisu samochodów marki Opel, Hubert Zawieja:

"Gęsta mieszanina brunatnego koloru, spotykana na korku oleju lub pokrywie zaworowej silnika, nie musi świadczyć o jego kosztownej awarii. Warto jednak wiedzieć skąd wzięła się pod korkiem oleju i czym jest spowodowana. Jeśli występuje tylko w górnej części silnika (pod korkiem lub pokrywą zaworów) jest to zwykle mieszanina oparów olejowych z wodą, czy też skroploną parą, która najczęściej pojawia się w wyniku różnicy temperatur pomiędzy rozgrzanym silnikiem, a otoczeniem. Zwykle przyczyną tego zjawiska jest notoryczne niedogrzanie silnika, czyli jazda tylko na krótkich dystansach, kiedy silnik nie może osiągnąć odpowiedniej temperatury pracy.

Zjawisko to może jednak występować nie tylko w przypadku samochodów użytkowanych na krótkich dystansach, których silniki nie osiągają odpowiedniej temperatury pracy. Masło pod korkiem oleju może pojawiać się również w samochodach użytkowanych na dłuższych dystansach. Powodem jest wtedy niesprawny układ chłodzenia, na przykład zepsuty termostat, który nie domyka się i nie pozwala silnikowi osiągnąć odpowiedniej temperatury pracy i powodować jego niedogrzanie.

Jeśli zauważymy to zjawisko w okresie jesiennym lub zimowym, przyjrzyjmy się naszemu układowi chłodzenia, a w szczególności termostatowi (lub termostatom). Zwróćmy też uwagę na nasz styl jazdy. Jeśli zauważymy prawidłowość pokazującą, że jeździmy tylko na krótkich dystansach, a silnik nie osiąga optymalnej temperatury, postarajmy się regularnie pokonywać trasę, która pozwoli silnikowi odpowiednio się rozgrzać.

Pojawienie się mazi pod korkiem wlewu oleju nie musi oznaczać poważnej awarii. Po odpowiednim rozgrzaniu silnika sytuacja może wrócić do normy, ale mimo to jeśli zauważymy to zjawisko, sugerowałbym wykonać płukankę silnika, wymienić olej na świeży i obserwować jak samochód będzie zachowywał się w później.

Warto również skorzystać z usług warsztatu, by za pomocą komputera diagnostycznego sprawdzić rzeczywistą wartość temperatury silnika. Diagnostyka w warsztacie pomoże też całkowicie wykluczyć ewentualne uszkodzenie głowicy, jej uszczelki lub bloku silnika, które mogą być przyczyną mieszania się płynu chłodniczego z olejem. Jeśli to właśnie jeden z tych elementów jest przyczyną pojawienia się mazi w oleju, wczesna diagnoza pozwoli uniknąć poważniejszej awarii i wyższych kosztów naprawy silnika."

Trzeba jeździć inaczej i maź zniknie

W wielu przypadkach wystarczy zatem zmienić styl jazdy, lub od czasu do czasu pokonać dłuższą trasę aby pozwolić silnikowi osiągnąć właściwą temperaturę, i uporać się ze skroplinami w oleju. Jeśli winowajcą okaże się termostat, koszty naprawy również nie powinny przekroczyć kilkuset złotych, a tej części jest zwykle relatywnie prosta.

Zanim więc podejmiemy pochopną decyzję i zlecimy naprawę głowicy, warto sprawdzić wszystkie symptomy i zacząć od najprostszych rzeczy. Dzięki temu możemy uniknąć bardzo wysokich kosztów naprawy i dalej cieszyć się jazdą. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: porady dla kierowców | samochody używane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy