Kierowco, unikaj błędów, które mogą sporo kosztować
Oto sytuacje, w których błędy i niedopatrzenia kierowców skutkują stratą czasu i pieniędzy. Podpowiadamy, jak unikać pułapek.
Złomowanie pojazdu
Właściciel starego auta zamierza się go pozbyć i oddać samochód do stacji demontażu pojazdów.
Typowy błąd kierowcy
Ponieważ niektóre części i elementy auta są jeszcze w dobrym stanie i jest na nie popyt, właściciel samochodu postanawia je sprzedać przed oddaniem go na złom. Trzeba pamiętać, że jeżeli masa pojazdu jest o ponad 10 proc. niższa niż zapisana w dowodzie rejestracyjnym, przedsiębiorca ze stacji demontażu pojazdów może pobrać od właściciela nawet 10 zł za każdy brakujący kilogram. A jeśli w dodatku auto nie jest w stanie dojechać do stacji demontażu, niemal na pewno policzy sobie za jego transport. Warto sprawdzić, czy opłaca się na własną rękę rozbierać samochód.
Sprzedaż pojazdu
Przy sprzedaży samochodu teoretycznie wszelkimi formalnościami powinien się martwić kupujący -?w końcu to on rejestruje pojazd, a więc musi wykazać się czujnością.
Typowy błąd kierowcy
Wielu kierowców myli zaliczkę z zadatkiem. Bardzo istotne jest nazewnictwo kwoty wręczanej kontrahentowi
Sprzedający samochód musi pamiętać o pozostawieniu sobie jednego egzemplarza umowy kupna-sprzedaży. A co najważniejsze - powinien poinformować swojego ubezpieczyciela o sprzedaży pojazdu, a także przekazać dane nowego właściciela, który otrzymał polisę OC. Jeśli sprzedający nie dopełni tej formalności, to dla firmy ubezpieczeniowej nadal jest właścicielem pojazdu i są mu naliczane składki OC za sprzedany samochód. Koszt to zwykle kilkaset złotych za rok ochrony.
Więcej informacji o typowych (i kosztownych) niedopatrzeniach związanych z formalnościami znajdziesz na magazynauto.pl.