Czy dystrybutor kłamie?

Jak to jest z tankowaniem „pod korek”? Czy do baku powinno wejść tyle paliwa, ile podaje producent, czy więcej, bo wydaje się, że dystrybutor na stacji benzynowej oszukuje?

Podana w danych technicznych samochodu wartość to pojemność samego zbiornika. Jeżeli jednak kierowca się uprze, to może zatankować auto "pod korek" i wtedy do pojemności zbiornika dojdzie jeszcze objętość rury wlewowej, która może wynosić od litra do nawet kilku litrów (najczęściej w przypadku aut z plastikowym układem wlewowym). Raczej mało prawdopodobne jest, aby dystrybutory markowych stacji fałszowały wynik (liczbę litrów), gdyż są to urządzenia będące pod nadzorem Państwowej Inspekcji Handlowej i po wzorcowaniu przez Główny Urząd Miar. Prędzej można zaufać ich wskazaniom, niż danym technicznym z katalogu.

Reklama

Niemieckie paliwo jest lepsze? - PORADY

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy