Skoda Vision E - zapowiedź rewolucji

To ważny moment dla marki Skoda. Czeski producent opublikował właśnie grafiki zdradzające kształty – pierwszego w swojej przeszło 100-letniej historii – samochodu o napędzie elektrycznym.

Model Skoda Vision E, bo tak właśnie nazywa się nowy koncept, zadebiutuje oficjalnie na zbliżającym się Shanghai Motor Show, który rozpocznie się 19 kwietnia.

Samochód o sylwetce suva utrzymanej w "stylu coupe" mierzy 4645 mm długości, 1917 mm szerokości i 1550 mm wysokości. Rozstaw osi to 2850 mm. Zadziornego wyglądu dodają nadwoziu nie tylko ostro zadarty tył i szybko opadająca lina dachu, ale też rozstawione w narożnikach nadwozia koła, dzięki którym auto ma bardzo krótkie zwisy.

Dokładna specyfikacja układu napędowego pozostaje tajemnicą. Wiadomo, że samochód wyposażono w dwa elektryczne silniki trakcyjne - po jednym przy każdej z osi - dysponujące łączną mocą 306 KM. Litowo-jonowe akumulatory, współpracujące z systemem rekuperacji energii, zapewniać mają zasięg do 500 km. Prędkość maksymalna Skody Vision E to 180 km/h.

Reklama

Pojazd wyposażono też w szereg układów elektronicznych pozwalających na pół-autonomiczną jazdę. Samochód potrafi nie tylko samodzielnie zaparkować, ale też poruszać się w korku lub na autostradzie (dotyczy to również manewrów wyprzedzania).

Skodę Vision E traktować można jako początek nowej ofensywy modelowej. Do 2025 roku firma z Mlada Boleslav planuje mieć w ofercie aż pięć zelektryfikowanych modeli różnych segmentów. Pierwszym z nich ma być flagowa limuzyna - Superb - w wersji plug-in hybrid, która pojawi się na rynku w 2019 roku. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy