Nadjeżdża całkowicie nowe Subaru Levorg

Na trwającym właśnie 46. Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym w Tokio dominują producenci z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wśród nich nie sposób pominąć Subaru, które przywiozło do stolicy Japonii zbliżony do wersji produkcyjnej prototyp kolejnej generacji modelu Levorg.

Chociaż auto w oczywisty sposób nawiązuje do produkowanego od 2014 roku poprzednika, w rzeczywistości mamy do czynienia z zupełnie nowym pojazdem. Subaru nie chwali się jednak nawet podstawowymi danymi technicznymi, tajemnicą pozostają więc zarówno wymiary karoserii, jak i rozstaw osi. Producent deklaruje natomiast zauważalnie wyższą sztywność skrętną nadwozia, co powinno przełożyć się na lepsze właściwości jezdne.

Zgodnie z nowym językiem stylistycznym Subaru samochód zyskał zdecydowanie ostrzejsze kształty. Dynamikę podkreślają wyraźnie zakreślone nadkola, duży, wystający z maski, wlot powietrza czy "ostrzej" wystylizowana osłona chłodnicy.

Reklama

Producent nie ukrywa, ze Levorg otrzymał zupełnie nowy układ napędowy. Jego serce stanowi teraz turbodoładowany, wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa, silnik boxer o pojemności 1,8 l. Najprawdopodobniej zastąpi on stosowane do tej pory jednostki o pojemności 1,6 l i 2,0 l.

Levorg otrzymać ma też nowe funkcjonalności ze świata autonomicznej jazdy. Dotyczy to m.in. współpracującego z aktywnym tempomatem systemu nawigacji "Quasi-Zenith Satellite System". Dzięki wymianie danych z nawigacją aktywny tempomat może np. automatycznie zmniejszyć prędkość zbliżając się do zakrętu na autostradzie. Wspomagający bezpieczeństwo pakiet EyeSight monitoruje teraz przestrzeń w promieniu 360 stopni i potrafi np. automatycznie zredukować prędkość przy złej widoczności (np. zbliżając się do skrzyżowania).

Nowa generacja Subaru Levorg trafić ma do japońskich salonów w drugiej połowie 2020 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama