Toyota Camry po liftingu
W stolicy Rosji, dniem prasowym, rozpoczyna się dziś międzynarodowy salon motoryzacyjny. Jedną z jego premier jest europejska odmiana odświeżonej stylistycznie Toyoty Camry.
Co zmieniło się reprezentacyjnej limuzynie japońskiej marki? W początku roku Japończycy zaprezentowali Camry opracowaną pod gusta amerykańskich klientów, gdzie auto od lat cieszy się ogromną sympatią nabywców. Na tle amerykańskiego kuzyna europejska wersja odznacza się m.in. nowym pasem przednim - inne są zderzak, osłona chłodnicy i reflektory. Wizualnie samochód upodobnił się nieco do Avensis, auto otrzymało subtelne, chromowane dodatki i - niedostępne w USA - wzory aluminiowych felg.
We wnętrzu pojawił się nowy zestaw wskaźników z kolorowym, ciekłokrystalicznym wyświetlaczem, nowa kierownica i konsola środkowa, która - w zależności od wersji - wyposażona jest w ekran o przekątnej 6,1 lub 7,0 cala. Na liście wyposażenia znalazły się m.in. bezprzewodowa ładowarka do telefonu czy podgrzewanie tylnych siedzeń.
W gamie jednostek napędowych pojawił się nowy, podstawowy motor - dwulitrowy, czterocylindrowy, benzynowy silnik o mocy 150 KM. Jednostka sprzęgana ma być z sześciostopniową, automatyczną skrzynią biegów - auto w takiej konfiguracji osiągać ma 100 km/h w 10,4 s od startu i - przynajmniej wg Toyoty - zużywać średnio 7,2 l benzyny na 100 km.