Taka jest nowa ibiza cupra. Ładniejsza?
Na trwającym właśnie salonie motoryzacyjnym w Pekinie Seat zaprezentował odświeżoną wersję najgorętszej odmiany ibizy - modelu cupra.
Chociaż Hiszpanie wciąż używają w stosunku do auta słowa "concept" mamy niemalże stuprocentową pewność, że tak właśnie wyglądać będzie wersja produkcyjna.
Co zmieniło się w stosunku do oferowanej obecnie generacji? Uwaga stylistów skupiła się głównie na pasie przednim. Inne są teraz: zderzak, osłona chłodnicy, maska i reflektory. Te ostatni - biksenonowe - poza nowym kształtem, otrzymały również zintegrowane światła LED do jazdy dziennej. Zmieniono także kształt reflektorów przeciwmgłowych, zamiast pięciu, zachodzących na boki niewielkich wlotów powietrza zamontowanych w osłonie chłodnicy, w nowym modelu zastosowano cztery, ułożone w linii prostej.
Przemodelowano również tylną część nadwozia. Podobnie, jak w obecnej generacji, w oczy rzuca się pojedyncza, umieszczona centralnie, chromowana końcówka układu wydechowego, zderzak uzbrojony został w dyfuzor a na szczycie tylnej klapy zamontowano niewielką lotką. Nowością jest jednak kształt reflektorów - obłości ustąpiły miejsca bardziej zdecydowanym, ostrzejszym kształtom.
Słowem "kosmetyczne" określić można zmiany we wnętrzu. Zastosowano jedynie lepszej jakości materiały, inna jest np. czcionka na zegarach.
Żadnych zmian nie znajdziemy za to pod maską. Cuprę wciąż napędza dostarczany przez Volkswagena, benzynowy silnik 1,4 l TSI o mocy 180 KM i maksymalnym momencie obrotowym 250 Nm. Napęd przenoszony jest na koła tylnej osi za pośrednictwem zautomatyzowanej, dwusprzęgłowej, siedmiostopniowej przekładni DSG. Samochód wyposażony jest również w układ XDS symulujący działanie mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu.
Auto najprawdopodobniej trafi do salonów w drugiej połowie bieżącego roku.