Aston Martin DB11 AMR

Litery AMR to skrót od Aston Martin Racing. Oprócz - prezentowanych już w ubiegłym roku w Genewie, modeli Vantage AMR i AMR Pro, znaczek spotkamy też na nowym, topowym modelu DB11.

Z zewnątrz samochód wyróżnia się m.in. czarnymi, 20-calowymi obręczami kół (z przodu opony 255/40, z tyłu 295/35), lakierowanym na kolor "brytyjskiej zieleni" nadwoziem i dodatkowym elementami wykonanym z włókien węglowych (np. obudowy lusterek).

Aston Martin DB11 AMR napędzany jest najmocniejszym silnikiem z palety DB11 - benzynowym V12 o pojemności 5,2 l. Podwójnie doładowany motor otrzymał rzecz jasna stosowną kurację wzmacniającą. Zamiast seryjnych 608 KM silnik legitymuje się teraz mocą 630 KM (6500 obr./min). Bez zmian pozostał za to - dostępny już od 1500 obr./min. - maksymalny moment obrotowy 700 Nm.

Napęd trafia na koła tylnej osi za pośrednictwem - wykonanego z włókien węglowych - wału napędowego i montowanej przy tylnych kołach, ośmiostopniowej, automatycznej skrzyni biegów. Standardowe wyposażenie obejmuje m.in. dyferencjał o ograniczonym uślizgu.

Aston Martin DB11 AMR przyspiesza do 100 km/h w 3,7 s i osiąga prędkość maksymalną 334 km/h. Mimo zawieszonego nad przednią osią potężnego V12 Brytyjczykom udało się osiągnąć bliski ideałowi rozkład mas (51:49 proc. z przewagą przedniej osi).

Samochód może się też pochwalić adaptacyjnym zawieszeniem, elektrycznie wspomaganym układem kierowniczym (2,4 obrotu między skrajnymi położeniami) i zmodyfikowanym wydechem.

Brytyjska marka planuje zbudowanie 100 egzemplarzy DB11 AMR. Samochód można już zamawiać u dealerów Aston Martina. Ceny na rodzimym rynku startują od 174 995 funtów. W Niemczech za samochód zapłacić trzeba od 218 595 euro, co daje kwotę nieco ponad 931 tys. zł.

Warto dodać, że od rynkowego debiutu Aston Martina DB11, w 2016 roku, Brytyjczycy sprzedali już niemal 4200 egzemplarzy modelu z silnikiem V12.