Nowy Mercedes klasy A
15 lat temu Mercedes wzbudził sensację swoim pierwszym kompaktowym autem. Teraz zaskakuje gruntowną zmianą formuły tego modelu – minivana zastępuje hatchback.
To też był marzec i też salon w Genewie. Tyle że 15 lat temu. Na stoisku Mercedesa czekała nie lada sensacja. Nosiła literę A, była pierwszym kompaktowym autem tej marki. Z linią minivana i z podwójną podłogą.
Podczas tegorocznych targów w Genewie na stoisku Mercedesa "generatorem tłumów" wcale nie były najdroższe modele, ale ten najtańszy - nowa klasa A. Tak jak 15 lat temu, ale powód był inny. Wówczas Mercedes debiutował w segmencie aut kompaktowych. Dziś pojawia się wśród pięciodrzwiowych kompaktowych hatchbacków.
Profile wcześniejszych generacji klasy A kojarzą się jednoznacznie z jednobryłowym minivanem. A nowe A jest hatchbackiem. Pierwszym seryjnym pięciodrzwiowym hatchbackiem Mercedesa. Z wyraźnie wyodrębnioną maską. To zresztą bardzo opływowa maska, podobnie jak i reszta auta. Z Cx 0,26 klasa A to jeden z najbardziej aerodynamicznych pojazdów świata.
Zmieniły się też wymiary klasy A. Radykalnie. Nowa generacja ma 429 cm długości, czyli aż o... 41 cm więcej niż poprzednik. Jest też o 16 cm niższa i 1,6 cm szersza (najnowsze wcielenie mierzy 143 cm wysokości i 178 cm szerokości). "Przyrost" karoserii nie poszedł na marne. Wnętrze jest wyjątkowo przestronne.
Klasa A nie tylko potrafi się połączyć z iPhonem, ale również w pełni się z nim zintegrować - na ekranie w kokpicie można przeglądać np. wykaz piosenek wgranych do iPhone'a i obsługiwać smartfon za pomocą przełącznika umieszczonego między przednimi siedzeniami. Takie udogodnienie będzie najprawdopodobniej wymagać dopłaty.
Auto bazuje na nowej platformie MFA - dziś stosowanej już w klasie B, a wkrótce w kompaktowym sportowym sedanie i kompaktowym SUV-ie. W gamie nowej klasy A początkowo znajdą się silniki o mocy 109-211 KM, wszystkie z turbodoładowaniem. Środek ciężkości znajduje się dużo niżej niż w poprzedniku. Z tyłu zastosowano wielowahaczowe zawieszenie. Z czasem powinny pojawić się wersje z napędem na 4 koła.
Szacuje się, że dla co 2. nabywcy tego modelu klasa A będzie pierwszym Mercedesem w życiu. Trudno o lepsze powitanie. A w 2013 r. spodziewana jest topowa "wysportowana" odmiana AMG, która powinna mieć 2-litrową jednostkę z turbo i 350 KM. Szykuje się kolejna kompaktowa sensacja marki Mercedes.
Krzysztof Wojciechowicz