Uderzył w lokomotywę i... sam wysiadł z wraku

O dużym szczęściu może mówić kierowca Skody, który doprowadził do kolizji z pociągiem, a następnie... po prost wysiadł z wraku.

Lokomotywa urwała Skodzie cały przód, z silnikiem włącznie / Fot: Straż Pożarna
Lokomotywa urwała Skodzie cały przód, z silnikiem włącznie / Fot: Straż PożarnaInformacja prasowa (moto)

Do zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór w Muszynie (woj. małopolskie). Mieszkaniec Krynicy-Zdroju wjechał Skodą na niestrzeżony przejazd kolejowy. Patrząc w lewo, nie zauważył nadjeżdżającego z prawej strony pociągu. W efekcie uderzył w bok lokomotywy pociągu relacji Krynica - Kraków. Siła uderzenia wyrzuciła samochód na jezdnię i to najprawdopodobniej uratowało życie jego kierowcy, który o własnych siłach opuścił wrak pojazdu. Auto nadaje się już tylko do kasacji, lokomotywa urwała bowiem cały przedział silnikowy, z silnikiem włącznie.W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zarówno kierowca samochodu, jak i maszynista byli trzeźwi. Kierowca za spowodowanie zagrożenie w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas