Polskie drogi

Porwał auto z właścicielką, zabił pieszego. Grozi mu 15 lat

Mężczyzna, który porwał kobietę z samochodem, a następnie śmiertelnie potrącił pieszego, trafi na trzy miesiące do aresztu.

Przypomnijmy, że do zatrzymania doszło 28 stycznia. Po godzinie 20.00, oficer dyżurny jeleniogórskiej policji został powiadomiony przez kobietę o napadzie rabunkowym, do którego doszło na jednym z parkingów. Z relacji kobiety wynikało, że do jej samochodu wsiadł nieznany mężczyzna, sterroryzował ją kawałkiem rozbitej butelki, a następnie zażądał aby wywiozła go z miasta.

Kobieta z obawy o własne życie i zdrowie wykonała polecenie napastnika. Na ulicy Zgorzeleckiej w Jeleniej Górze mężczyzna polecił, aby kobieta usiadła na siedzeniu pasażera, a on usiadł za kierownicę. Pokrzywdzonej, wykorzystując sytuację, udało się uciec i wówczas powiadomiła policję.

Reklama

Niedługo potem jeden z policyjnych patroli zauważył poszukiwany pojazd w Goduszynie. Kierujący nie zareagował na sygnały dźwiękowe i błyskowe, przeciwnie, rozpoczął ucieczkę.

Policjanci ruszyli za skradzionym autem. Kierowca jadąc popełnił wiele wykroczeń w ruchu drogowym, stwarzając w ten sposób zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników. Na skrzyżowaniu ulicy Wolności i Wojska Polskiego, kiedy jechał w kierunku centrum, na przejściu dla pieszych potrącił mężczyznę, który zginął na miejscu.

Mimo to kierowca nie zatrzymał się, jechał ulicami miasta pod prąd i na ulicy Sudeckiej spowodował kolizję drogową, gdzie czołowo zderzył się z pojazdem marki Skoda. Po tym zdarzeniu porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. Po chwili został zatrzymany i obezwładniony przez funkcjonariuszy.

18-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał m.in. zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz śmiertelnego potrącenia pieszego.

Za czyny, o które mężczyzna jest podejrzany, grozić mu może teraz kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: Policja (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama