BMW robiło "brum brum" nieco za głośno. Ale policjanci mieli więcej uwag
Młody fan tuningu stracił dowód rejestracyjny swojego BMW. Policjantom nie spodobały się modyfikacje, jakim został poddany samochód. A wszystko przez to, że jechał nieco za szybko...
Policjanci lubelskiej grupy SPEED zatrzymali do kontroli kierowcę BMW serii 5. Jadący za nim policjanci w chwili pomiaru poruszali się z prędkością 80 km/h, a całe zdarzenie miało miejsce w terenie zabudowanym.
Siedzący za kierownicą BMW 24-latek w pierwszej chwili mógł mówić o sporym szczęściu - takie przekroczenie prędkości oznacza mandat w wysokości 400 zł, natomiast gdyby policjanci w chwili pomiaru jechali chociaż 1 km/h więcej, mandat wyniósłby 800 zł, co więcej kierowca wpadłby w przepis o recydywie. Również liczba punktów karnych była znacznie mniej dolegliwa - kierowca dostał 4 punkty zamiast 9.
Jednak dalej było już gorzej. Uwagę policjantów zwrócił fakt, że samochód został poddany tuningowi. Jak szybko wyszło na jaw, szereg przeróbek nie był zgodny z przepisami. Przede wszystkim samochód był za głośny. Polskie normy mówią, że samochód z silnikiem benzynowym nie może być głośniejszy niż 93 decybele, a z silnikiem Diesla - 96 decybeli. Tymczasem pomiar sonometrem wykazał, że BMW emitowało hałas wynoszący 130 dB.
Ponadto policjanci stwierdzili, że w samochodzie zamontowano za szerokie koła, które wystawały poza obrys nadwozia. Ponadto przednie boczne szyby były zbyt mocno przyciemnione. W tym wypadku dopuszcza się przyciemnienie na poziomie 30 proc, a ponieważ jest to wartość fabryczna, w praktyce przednich, bocznych szyb nie wolno przyciemniać w ogóle. Natomiast szyba tylna czy boczne tylne, mogą już być dowolnie zaklejane.
24-latek otrzymał dwa mandaty - za prędkość i zbyt głośny wydech. Ponadto policjanci zatrzymali mu dowód rejestracyjny, co oznacza niedopuszczenie samochodu do ruchu. By odzyskać dowód i prawo do poruszania się samochodem konieczne będzie usunięcie stwierdzonych wad. Następnie samochód musi pojawić się na stacji diagnostycznej, gdzie przejdzie badanie dopuszczające go do ruchu.
***