Alkohol, głupota i BMW
Pijani kierowcy to zmora polskich dróg. Każdego roku ich jazda zbiera śmiertelne żniwo.
Podobny efekt, nader często, przynoszą też popisy młodych kierowców, którzy - mimo braku umiejętności - dają ponieść się brawurze. Jeśli młody wiek i alkohol idą ze sobą w parze, skutki mogą być tragiczne.
W minioną sobotę w Kraśniku, tylko dzięki czujności funkcjonariuszy drogówki, udało się uniknąć drogowego nieszczęścia. Na ulicy Janowskiej (trasa nr 19) nieoznakowany policyjny radiowóz wyprzedzony został w niedozwolonym miejscu przez pędzące BMW. Jego kierowca wyprzedził również kilka innych samochodów na podwójnej ciągłej, przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu. Prędkość auta przekraczała miejscami 160 km/h. Policjanci podjęli pościg i po kilku minutach kierowcę udało się, na szczęście, zatrzymać.
Za kierownicą BMW siedział 21-latek. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kierowca ma prawie 2 promile alkoholu. Po dokładnych oględzinach samochodu policjanci odkryli również, że pojazd - godzinę wcześniej - uczestniczył w kolizji drogowej. BMW potrąciło skuter, po czym odjechało z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy podróżującemu jednośladem mężczyźnie. Kierowca skutera, na szczęście, doznał jedynie niegroźnych potłuczeń.
21-latek stracił już praw jazdy, jego samochód zabezpieczono na policyjnym parkingu. Kierowca odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i jazdę pod wpływem alkoholu. Policjanci sprawdzą również, czy to on kierował autem w trakcie kolizji ze skuterem.
Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.