Nikt nie chce budować autostrady A1

GDDKiA w Łodzi ogłosi nowy przetarg na budowę 24-km odcinka autostrady A1 między Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem w Łódzkim - poinformował rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA Maciej Zalewski. Powodem jest rezygnacja z zawarcia kontraktu wyłonionych wcześniej wykonawców.

Rosnące koszty powodują, żeby ceny sprzed roku stają się zbyt niskie
Rosnące koszty powodują, żeby ceny sprzed roku stają się zbyt niskieKrzysztof Lokaj / Polska PressEast News

Chodzi o jeden z odcinków nierealizowanej dotąd części autostrady A1 między podłódzkim Tuszynem a Częstochową. Jej budowę podzielono na pięć części, z których cztery przebiegają przez Łódzkie. Do tej pory Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała umowy na budowę trzech odcinków w Łódzkiem. Kontraktu nie udało się zawrzeć z wykonawcą fragmentu B obejmującego budowę 24,2 km autostrady A1 od węzła Piotrków Południe do węzła Kamieńsk.

"W zakończonym postępowaniu przetargowym wybraliśmy jego wykonawcę, którym zostało konsorcjum firm Kobylarnia S.A. i Mirbud S.A., które jednak zrezygnowało z zawarcia umowy. W kosztorysie mieściły się także oferty złożone przez Polaquę oraz konsorcjum spółek Budimex i Strabag, lecz także one odstąpił od podpisania kontraktu" - wyjaśnił rzecznik GDDKiA w Łodzi Maciej Zalewski.

Zdaniem drogowców prawdopodobną przyczyną rezygnacji grup budowlanych z realizacji prac mogą być rosnące koszty pracy oraz materiałów budowlanych.

To były jedyne oferty spełniające warunki przetargu i w tej sytuacji GDDKiA musi ogłosić ponowne postępowanie. Rozpocznie się ono po 19 listopada.

"Musimy poczekać 10 dni roboczych na uprawomocnienie się decyzji o unieważnieniu poprzedniego przetargu, które zostało wydane w środę. Najszybciej, jak to możliwe, być może jeszcze do końca listopada, zostaną przygotowane dokumenty do kolejnego postępowania i zostanie ogłoszony nowy przetarg" - wyjaśnił Zalewski.

W jego ocenie otwarcie ofert może nastąpić na początku 2019 roku.

Przetarg na cztery brakujące odcinki A1 w woj. łódzkim ogłoszono w czerwcu 2017 r., a oferty otwarto w grudniu tego samego roku. W tym postępowaniu na sfinansowanie budowy odcinka B zamawiający zamierzał przeznaczyć ok. 943 mln zł brutto, a na cały fragment trasy od Tuszyna do granicy z woj. śląskim (63,8 km) - blisko 2,5 mld zł brutto.

A1 będzie realizowana w śladzie obecnej trasy DK1. Budowę odcinka A (od Tuszyna do węzła Piotrków Trybunalski - 15,9 km) za 478,9 mln zł brutto zrealizuje konsorcjum firm Budimex - Strabag. Te same firmy za 573,1 mln zł brutto wybuduje odcinek C (od węzła Kamieńsk do węzła Radomsko - 16,7 km), a D (od Radomska do granicy z woj. śląskim - 7 km) za 338,25 mln zł brutto wykona PUT Intercor. Te fragmenty trasy zgodnie z zawartymi umowami mają być gotowe do 2022 r.

A1 jest jedyną polską autostradą o przebiegu południkowym, przecinającą całe terytorium kraju. Jednocześnie stanowi ona część Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T) oraz priorytetowego projektu "Autostrada Gdańsk-Brno/ Bratysława-Wiedeń". Po zakończeniu budowy trasa utworzy główny szlak komunikacyjny łączący Trójmiasto z Czechami w Gorzyczkach, prowadząc przez okolice Torunia, Łodzi i Katowic. Ma też ułatwić dostęp do polskich portów transportom z Czech, Słowacji czy Węgier, a w efekcie rozwój rodzimej gospodarki.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas