Zbliża się kolejny Rajd Finlandii

W weekend zostanie rozegrany Rajd Finlandii, ósma runda mistrzostw świata. To - w opinii wielu kierowców - najszybsza impreza w sezonie. Liderem klasyfikacji MŚ jest Belg Thierry Neuville (Hyundai i20 WRC).

Hyundai i20 WRC na zeszłorocznym Rajdzie Finlandii
Hyundai i20 WRC na zeszłorocznym Rajdzie FinlandiiInformacja prasowa (moto)

Belg po zwycięstwie w Rajdzie Sardynii ma już w klasyfikacji generalnej 27 pkt przewagi nad obrońcą tytułu Francuzem Sebastianem Ogierem (Ford Fiesta WRC).

"W Finlandii panuje atmosfera, jakiej nie ma nigdzie indziej, a drogi są przystosowane do rajdów. To jest najszybsze wydarzenie w kalendarzu. Rywalizacja będzie niezwykle zacięta, ale my mamy trochę aerodynamicznych udoskonaleń z tyłu samochodu, co mam nadzieję poprawi trochę osiągi samochodu. Chcę walczyć o zwycięstwo" - deklaruje Ogier.

Także Neuville nie kryje, że lubi fińskie szutry. Belg uważa, że miejsce na podium jest w jego zasięgu.

"Finlandia jest jednym z rajdów, którego każdy z nas nie może się doczekać. Będzie ciężko, gdyż pojedziemy jako pierwsza załoga i będziemy rywalom czyścili trasę. Ale jazda będzie szybka, nie mogę doczekać się już tego wyzwania. Liczę na miejsce na podium" - przyznał Neuville.

Na liście zgłoszeń są 72 załogi, w tym 12 w samochodach WRC. Jedyna polska - Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur pojedzie Skodą Fabią R5 i będzie walczyła w WRC2.

Trasa imprezy ma w sumie 1427 km w tym 317 km podzielonych na 23 odcinki specjalne. Wszystkie mają nawierzchnię szutrową, są bardzo szybkie, na niektórych w zależności od przełożeń w skrzyni biegów zawodnicy osiągają prędkości dochodzące do 200 km/h.

Baza rajdu i park serwisowy znajduje się w miejscowości Jyvaskyla.

W poprzednim sezonie w Finlandii triumfował Fin Esapekka Lappi (Toyota Yaris WRC) przed Walijczykiem Elfynem Evansem (Ford Fiesta WRC) i Finem Juho Hanninenem (Toyota Yaris WRC). Późniejszy mistrz świata Ogier imprezy nie ukończył. Francuz pierwszego dnia miał kraksę, w której lekkie obrażenia odniósł jego pilot Julien Ingrassia.

Załoga została zgłoszona do startu następnego dnia, ale kolegium medyczne FIA nie dopuściło Ingrassi do kontynuowania jazdy. Stwierdzono u niego lekki wstrząs mózgu i zabroniono mu startów przez 15 dni.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas