Kubica nie zwalnia. Najbliższy start już w piątek. Z nr 1!
W piątek i sobotę Robert Kubica (Citroen DS3 RRC) wystartuje w Rallye National Vosgien, zaliczanym do rajdowego Pucharu Francji. Impreza przez kierowców traktowana jest jako sprawdzian przed 11. rundą mistrzostw świata - Rajdem Francji na trasach w Alzacji.
Kubica jest w tym roku uważany za głównego kandydata do zwycięstwa, polska załoga (pilotem będzie Maciej Baran) otrzymała od organizatora pierwszy numer startowy. Na liście startowej jest prawie 150 załóg, ponad dwadzieścia zgłasza się w samochodach WRC.
W 2010 roku w Wogezach wygrał Fin Kimi Raikkonen - obecnie w zespole Formuły 1 Lotus-Renault, rok później triumfował Francuz Sebastien Ogier, któremu aktualnie niewiele brakuje do zapewnienia sobie tytułu rajdowego mistrza świata, a przed rokiem Norweg Mads Oestberg.
W piątek pierwszego dnia zaplanowano jeden wieczorny odcinek specjalny o długości 13,5 km, Kubica startuje o godzinie 20.00. W sobotę kierowcy mają do przejechania trzy pętle po trzy OS-y, w sumie prawie 90 km. Na mecie w Stade des Perrey pierwsza załoga pojawi się o godzinie 18.36.
Prognoza pogody przewiduje na sobotę dobre warunki, ma być słonecznie z temperaturą powietrza dochodzącą do 20 st. C.
Kubica w tegorocznym sezonie ma jeszcze w planie start w Rajdzie Francji (4-6 października) i Hiszpanii (25-27 października). Jeżeli zajdzie taka potrzeba, być może pojedzie także w kończącym sezon Rajdzie Anglii (15-17 listopada).
Były kierowca Formuły 1 jest aktualnie na drugiej pozycji w klasyfikacji WRC-2 rajdowych mistrzostw świata z dorobkiem 101 pkt. Na pierwszą po rajdzie Australii, w którym Polak nie jechał, awansował Katarczyk Abdulaziz al-Kuwari (Ford Fiesta RRC) - 118 pkt.
Katarczyk ma jednak zaliczone już sześć wyników, gdy Kubica pięć. Jeżeli Polak zwycięży w WRC-2 w Rajdzie Francji, ponownie może objąć prowadzenie w mistrzostwach świata.