Kompromitacja zespołu Roberta Kubicy

Dokładnie o godz. 19:48 czasu lokalnego (w Polsce była godz. 01.48) na Daytona International Speedway w USA na Florydzie prysły nadzieje duńskiego zespołu High Class Racing, w składzie którego miał wystartować Robert Kubica. Miał, bowiem nie dane mu było zaliczyć ani jednego okrążenia.

Jako pierwszy w teamie Polaka do walki w prototypowej klasie LMP2 ruszył Dennis Andersen. Na swoją kolejkę  czekali  Ferdinand Habsburg, Anders Fjordbach i oczywiście Kubica.  Nie doczekali się. Wprawdzie na starcie Andersen utrzymał drugą pozycję wywalczoną przez zespół w kwalifikacjach, ale po kilku okrążeniach  doszło do awarii samochodu (konkretnie doszło do awarii skrzyni biegów). .  

Po ponad dwugodzinnej naprawie bolidu w barwach Orlenu zespół zdecydował wycofać się z tego 24-godzinnego wyścigu, który otwiera nowy sezon WeatherTech SportsCar Championship.

Reklama

Wyścig jest rozgrywany na torze zbudowanym wewnątrz głównego owalu Daytony. Pętla nazywana "Road Course" ma 5729 m, jest na niej 12 zakrętów. Rekord toru został ustanowiony w 2019 roku, wynosi 1.33,685 i należy do Olivera Jarvisa jadącego mazdą RT24-P DPi. Rekord trasy Rolex 24 od 2020 roku wynosi 833 okrążenia.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy