Isolde Holderied - Alpejska Błyskawica z Toyoty

Isolde Holderied to jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek rajdowych świata. Uznawano ją nawet za następczynię legendarnej Michele Mouton. Startowała samochodami wielu marek, jednak największe sukcesy w rajdach WRC osiągnęła w barwach Toyoty.

Od najmłodszych lat Isolde jeździła na nartach, grała z kolegami w hokeja na lodzie, latem w piłkę nożną. Jej pierwszym pojazdem był motorower marki Hercules 50. Ze zrobieniem prawa jazdy też nie zwlekała. Motorsportu posmakowała po raz pierwszy w 1986 roku. W październiku wystartowała jako pilot Karla Bußjägera w lokalnym Fürstenzell-Rallye. Niecały miesiąc później już siedziała za kierownicą Opla Corsy o mocy 70 KM.

Dokładnie 8 listopada 1986 r. Holderied zadebiutowała w Spitzbub-Rallye. I jej kariera nabrała rozpędu. Trzy sezony jako zawodniczka w przednionapędówkach od Opla, potem przesiadka do N-grupowych Mitsubishi. Sukcesy? Dwukrotnie zdobyła tytuły Rajdowej Mistrzyni Świata, dwukrotnie - Rajdowej Mistrzyni Europy Kobiet, puchar rajdowej federacji FIA w Mistrzostwach Europy w Grupie N oraz przechodni puchar FIA w Mistrzostwach Świata w Grupie N. Do tego, zwyciężyła kryterium Coupe des Dames w Rajdzie Monte Carlo w latach 1992 - 1995.W połowie lat 90. Isolde Holderied stała się jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek Europy. Porównywano ją niejednokrotnie do legendarnej Michele Mouton, wróżąc, że wkrótce sięgnie co najmniej po tytuł Rajdowej Mistrzyni Europy. Niemiecka prasa nazywała ją "Alpejską Błyskawicą".

Reklama

Przesiadka do Toyoty

Grupa N, w której Niemka startowała do listopada 1995 roku, niosła ze sobą szereg ograniczeń. W istocie były to przecież auta seryjne lub zbliżone technicznie do pojazdów seryjnych. Absolutną ekstraklasą rajdową była Grupa A. W styczniu 1996 roku Isolde spełniła swoje marzenie, przyjmując ofertę Toyota Castrol Deutschland Team. Zespół z Kolonii zaoferował niemieckiej zawodniczce jeden z najlepszych wówczas samochodów tej kategorii. 300-konna Toyota Celica GT-Four (ST 205) z napędem na obie osie znacznie różniła się od Lancera EVO II (2.0/ 260 KM) charakterystyką zawieszenia i prowadzeniem. Wymagało to oswojenia się z nowym pojazdem.

W Celice zadebiutowała w 31. Rajdzie Šumava Mogul. Na kilkunastu asfaltowych oesach Isolde "wykręciła" znakomite czasy, finiszując tuż za Stanislavem Chovancem, zwycięzcą rajdu (Ford Escort RS Cosworth). Na mecie zajęła ostatecznie dobre, szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i 2. miejsce w Klasie A7. Potem było równie pozytywnie, czego wyrazem było piąte miejsce w prestiżowym ADAC Rallye Deutschland. Sezon 1996, z Francuzką Catherine François na prawym fotelu, zakończyła zdobyciem 3. miejsca w 16. edycji Semperit Rally. Bilans całego był korzystny: siedem startów w Niemczech, Czechach i Austrii i czwarte miejsce w Rajdowych Mistrzostwach Niemiec. Był to ważny sukces i ukoronowanie dziesięciu lat startów w rajdach.

Najważniejszą imprezą sezonu 97’ dla kobiecej załogi była 65. edycja Rallye Automobile de Monte-Carlo. Isolde i Catherine trenowały już w kilka tygodni przed startem. Było to poważne wyzwanie. "Monte" to rajd absolutnej ekstraklasy WRC. Swój udział zgłosili najlepsi z najlepszych: Carlos Sainz i Tommi Mäkinen, a także Piero Liatti, pilotowany przez Fabrizię Pons, ponadto mistrz Niemiec Armin Schwarz. Załoga Holderied/François zajęły ósme miejsce w klasyfikacji generalnej RMC oraz zdobyły Puchar Pań. Dla Isolde była to już piąta taka nagroda.

Niemiecko-francuska załoga przejechała jeszcze dwie imprezy w tamtym sezonie. Panie w Toyocie Celice GT-Four zajęły 5. miejsce w rozgrywanym w Nadrenii-Palatynacie i górach Eifel ADAC Rallye Deutschland, a następnie stanęły na podium, zajmując trzecie miejsce 30. edycji AVD Hunsrück Rallye. Holderied zakończyła sezon Rajdowych Mistrzostw Niemiec na czwartym miejscu.

Czas na Corollę WRC

Sezon 1998 zaczął się dla Holderid od zmian. Nowe auto - 300-konna Toyota Corolla WRC, i nowy pilot - Francuzka, Anne-Chantal Pauwels. To miała być recepta na sukces. Początek był trudny. Wypadek na 9. oesie Rajdu Korsyki, z przyczyn technicznych Isolde nie ukończyła także Rajdu Acropolis. Zła passa nie zakończyła się szybko. Pęknięta podczas uderzenia na jednej z "hop" miska olejowa spowodowała wycofanie się pań z ADAC Rallye Deutschland 98. Jedynym znaczącym sukcesem sezonu okazało się drugie miejsce w Hunsrück Rallye w lipcu.

W sezonie 1999 na fotel pilota powróciła Catherine François. Damska załoga Toyoty Corolli WRC zajęła 13. miejsce w 67. Rajdzie Monte Carlo. Isolde zdobyła także szósty już Puchar Pań RMC. Podczas Rajdu Korsyki i Rajdu Katalonii panie "wylądowały" na miejscach poza pierwszą dziesiątką w "generalce". Także start Rallye Sanremo - Rallye d'Italia 99’ trudno nazwać sukcesem. 24 lipca 1999 r. Isolde i Catherina zajęły jednak drugie miejsce w AvD/STH Hunsrück Rallye. Po zajęciu 11 miejsca w rozgrywanym w Portugalii Rally Vinho da Madeira niektórzy wróżyli nawet rychły koniec rajdowej kariery niemieckiej zawodniczki.

I wiele się nie pomylili, bo sezon 2000 był dla Holderied ostatnim tak intensywnym. Startowała w rajdowych mistrzostwach Europy z Heike Feichtinger na prawym fotelu. Panie zaczęły od awarii skrzyni biegów, która wyeliminowała Corollę WRC z bułgarskiego Rajdu Albena. Potem było już lepiej. Kobieca załoga osiągnęła metę 57. Rajdu Polski w Kłodzku na ósmej pozycji. W dwóch kolejnych rajdach w Niemczech i rozgrywanym w Grecji Elpa Rally Halkidiki Isolde i Heike zajęły niezłe czwarte miejsca. Dobra passa wróciła. 30 września 2000 r. Isolde pilotowana przez Ute Baust zajęła trzecie miejsce we włoskim Rajdzie Piancavallo. Rozgrywana w Dolomitach impreza była kolejnym przykładem, że górskie trasy są mocną stroną niemieckiej zawodniczki. Sezon zakończył się czwartym w "generalce" i pierwszym miejscem w klasie Woman, w trudnym technicznie Rallye d'Antibes - Rallye d'Azur rozgrywanym na Lazurowym Wybrzeżu. W sezonie 2001 Holderied wystartowała tylko raz - w 20. edycji ADAC Rallye Deutschland wraz z Tanją Neidhöfer zajęły dziesiąte miejsce.

Emerytura też z Toyotą

Po piętnastu latach startów w rajdach, zdobyciu wielu zaszczytnych tytułów i sześciu sezonach współpracy z działem sportu Toyoty, która umożliwiła jej starty w Grupie A, Isolde postanowiła wycofać się z rajdów WRC. "Jestem dumna, z tego co osiągnęłam przez te wszystkie lata. Jednak po Rajdzie Niemiec na środku sceny znalazł się mój syn Niklas" - wyznała w  jednym z wywiadów. Jak się okazało, nie był to jednak koniec jej związków ze sportem samochodowym. Pozostała lojalna wobec koncernu Toyota.

19 lat temu Isolde Holderied zakończyła starty w rajdach mistrzostw świata i Europy, ale nic nie wskazuje, by wybierała się na motoryzacyjną emeryturę. Dla Toyota Motorsport GmbH testowała Toyotę Yaris R1A, czyli rajdówkę w przystępnej cenie przeznaczonej na rynek niemiecki. Podobnie pracowała nad rajdową odmianą Toyoty GT86, czyli wersją CS-R3. W 2019 jechała pokazowo historyczną Corollą WRC ze zbiorów Toyota Gazoo Racing Europe. Oprócz tego aktywnie reprezentuje niemieckie przedstawicielstwo Toyoty w licznych pokazach, prezentacjach, imprezach, a także rajdach klasycznych pojazdów, startując m.in. w perfekcyjnie zachowanym egzemplarzem Toyota 2000GT.

Sportowo ma inną pasję - wspinaczkę w Alpach. "Nie ma nic piękniejszego niż stanąć na szczycie góry. To jest porównywalne z rajdami samochodowymi" - powiedziała.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy