Przekraczasz limit z pola S.1 w dowodzie? Lepiej sprawdź, bo stracisz prawko

Dowód rejestracyjny każdego samochodu zawiera ważne informacje homologacyjne, na podstawie których auto zostało dopuszczone do ruchu. To dokument, który przedstawia nie tylko dane techniczne samochodu, czy informację o przeglądzie, ale również informuje nas o tym czy, i jaką przyczepę możemy ciągnąć, jaka jest dopuszczalna masa całkowita pojazdu, czy też ilu pasażerów możemy przewozić na pokładzie. Ta ostatnia wartość jest określona w polu S.1. 

Przyzwyczajeni jesteśmy, że normą dla auta osobowego jest homologacja na 5 osób, ale obecnie na rynku znajdziemy modele, nie tylko wśród tych najmniejszych, którymi legalnie można przewozić tylko 4 osoby.

Pole S.1 to ważna informacja dla kierowcy, ponieważ zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy dodatkowy, ponadprogramowy pasażer oznacza mandat i punkty karne dla kierowcy. Za każdego pasażera ponad limit kierowca zapłaci 100 zł, a jego konto wzbogaci się o dodatkowy punkt karny. Przepisy mają jednak zastrzeżenie, że łączny mandat za przewóz nadprogramowych osób nie może być wyższy niż 1000 zł i 10 pkt karnych.

O ile w przypadku samochodów osobowych z pięcioma miejscami trudno wyobrazić sobie przewożenie więcej niż 8 osób, znane są przypadki, że policjanci zatrzymywali kierowców przewożących nawet 12 osób (z tego kilka osób w bagażniku). W takiej sytuacji kierowca zostałby ukarany mandatem 700 zł i 7 punktami karnymi, ale oprócz tego mogłyby grozić mu znacznie poważniejsze konsekwencje.

W skrajnych przypadkach, kiedy w samochodzie znajduje się więcej osób niż przewiduje limit określony w polu S.1 dowodu rejestracyjnego kierowca samochodu może nawet stracić prawo jazdy na trzy miesiące. Może tak się stać gdy kierowca przewozi co najmniej o trzy osoby więcej niż przewiduje limit określony w dowodzie. Przepis ten skierowany jest przede wszystkim do przewoźników osób, którzy przewozili nadprogramowych pasażerów, choć ich samochody nie posiadały wystarczającej ilości miejsc, ale w skrajnych przypadkach może dotyczyć też nieodpowiedzialnych kierowców samochodów osobowych. 

Na trzy miesiące możemy stracić prawo jazdy również za przekroczenie prędkości o 51 km/h w terenie zabudowanym. Przepis ten został co prawda zakwestionowany pod koniec grudnia 2022 roku, a Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy umożliwiające zabranie prawa jazdy za prędkość stoją w sprzeczności z artykułem 2. konstytucji, ale policjanci nadal przepis ten stosują. Jak policja stwierdziła w swoim styczniowym oświadczeniu:

Jak można przeczytać w podsumowaniu policyjnego oświadczenia, w świetle tezy wyroku TK należy uznać, że dotychczasowe postępowanie policjantów nie budzi wątpliwości, a co za tym idzie w przypadku ujawnienia czynu polegającego na przekroczeniu prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym lub przewożeniu osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym, policjant w dalszym ciągu jest zobligowany do zatrzymania prawa jazdy i poinformowania o tym fakcie starosty.

***