Już trzeci miesiąc kierowcy korzystają z nowych uprawnień. O ile je znają
Obyło się bez rozgłosu. 1 stycznia 2023 roku polscy kierowcy zyskali nowe uprawnienia. Chodzi o dodatkowy kod w prawie jazdy. Jak go zdobyć, co on dawał do końca ubiegłego roku, a co daje obecnie?
Mówiąc najkrócej – chodzi o masę przyczepy, którą można ciągnąć za samochodem dysponując prawem jazdy kategorii B.
Prawo jazdy kat. B ma dość znaczące ograniczenia jeśli chodzi o to, jaką przyczepę można ciągnąć. Rozwiązaniem tego problemu, przynajmniej częściowym, jest uzyskanie specjalnego kodu w prawie jazdy. To jak rozszerza on uprawnienia kierowcy, reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 20 maja 2016 roku w sprawie wzorów dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami (Dz.U. z 24 maja 2016 r. poz. 702).
Zgodnie z tymi zapisami, kod 96 (bo o nim mowa) umożliwia ciągnięcie przyczepy innej niż lekka samochodem o DMC wynoszącym do 3,5 tony, pod warunkiem, że masa całego zestawu pojazdów nie przekracza 4,25 t. Oprócz tego trzeba było jednak spełnić jeszcze dwa dodatkowe warunki:
- masa rzeczywista holowanej przyczepy nie przekracza rzeczywistej masy całkowitej samochodu,
- stosunek dopuszczalnej masy pojazdu do dopuszczalnej masy przyczepy nie może przekraczać 1,33:1
Dokładny zapis brzmiał tak:
Przepisy były więc skomplikowane. Kierowca nie tylko musiał sprawdzić DMC samochodu i DMC przyczepy, tak by suma nie przekroczyła 4,25 t, ale musiał jeszcze wykonywać obliczenia polegające na dzieleniu DMC samochodu przez 1,33. Wynik określał masę przyczepy, jaką można było podpiąć do samochodu i zwykle była to masa o kilkaset kg mniejsza niż wynikająca z DMC zapisanego w dowodzie rejestracyjnym przyczepy.
Jednak 1 stycznia 2023 roku z przepisów wykreślono punkt mówiący o stosunku DMC pojazd i DMC przyczepy. Obecnie obowiązujące przepisy brzmią tak:
Tym samym, kierowca dysponujący prawem jazdy kategorii B z kodem 96 1 stycznia zyskał uprawnienia do ciągnięcia przyczepy o kilkaset kg cięższej niż wcześniej.
A jeśli dla kogoś łączne DMC zestawu samochód + przyczepa wynoszące 4,25 tony to za mało, to pozostaje mu wyrobienie kategorii B+E, dającej możliwość holowania przyczepy o DMC nawet 3,5 t, a cały zestaw może wówczas ważyć nawet 7 t.
Jeśli producent samochodu dopuszcza go do holowania przyczep w pozycjach O.1 i O.2 dowodu rejestracyjnego znajdziemy odpowiednio DMC przyczepy z hamulcem i bez hamulca, jaką możemy podpiąć do naszego samochodu. Wartości te mogą być różna w zależności od zastosowanego silnika i należy je skonfrontować z polem F.1 dowodu rejestracyjnego przyczepy (DMC przyczepy, czyli F.1 nie może być większe niż DMC przyczepy dopuszczonej do holowania przez producenta samochodu, czyli O.1 lub O.2).
Żeby zdobyć uprawnienia oznaczone kodem 96 trzeba mieć prawo jazdy kategorii B, a tym samym ukończone 18 lat. Do uzyskania specjalnego kodu wystarczyć zdać praktyczny egzamin państwowy. W przeciwieństwie do kategorii B+E nie trzeba odbywać kosztownego kursu. Niepotrzebny jest również egzamin teoretyczny.
Jedyny wydatek jaki ponosimy to wynosząca 170 zł opłata za egzamin praktyczny. Wystarczy zapłacić, zdać egzamin i możemy cieszyć się z nowych uprawnień. Przed egzaminem warto jednak poćwiczyć manewrowanie z dużą przyczepą, żeby nie mieć problemów z zaliczeniem.
Wbrew pozorom prawo jazdy kat. B nie upoważnia do prowadzenia wyłącznie samochodów osobowych. Lista jest znacznie dłuższa i obejmuje:
- pojazdy samochodowe
- samochody z przyczepą lekką
- samochody z przyczepą inną niż lekka
- motorowery
- motocykle z silnikiem do 125 ccm
- czterokołowce lekkie
- czterokołowce
- ciągniki rolnicze
- pojazdy wolnobieżne
Kierowcy samochodów osobowych ciągnący przyczepę muszą zdawać sobie sprawę, że jeśli masa własna zestawu przekracza 3,5 tony to konieczne staje się opłacenie przejazdu w systemie e-TOLL. Opłatami objęte są duże odcinki dróg krajowych, autostrad i dróg ekspresowych.
***