Jedziesz kamperem na wakacje? Nie popełnij tych podstawowych błędów
Kamper to coraz popularniejszy sposób na wakacyjne podróżowanie, coraz więcej Polaków wybiera go, by spędzać wolny czas w podróży, zatrzymując się tam gdzie chce. Trzeba jednak pamiętać, że kampery to specyficzne pojazdy i choć dają duże możliwości, pewnych rzeczy robić w nich nie można. Nie chodzi tu jednak tylko o ryzyko mandatu, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo w podróży.
Spis treści:
Kampery to specyficzny rodzaj pojazdów, który dzieli się na część podróżną, w której - jak w każdym samochodzie - znajdują się siedzenia wyposażone w pasy bezpieczeństwa i część mieszkalną wyposażoną w kuchnię, kilka łóżek, toaletę i inne atrybuty przydatne podczas urlopu.
Podróżując kamperem należy pamiętać, że podczas jazdy powinniśmy korzystać tylko i wyłącznie z części podróżnej, czyli siedzieć na siedzeniach nie zapominając o zapięciu pasów. Korzystanie w trakcie jazdy z części mieszkalnej może bowiem skończyć się tragicznie.
Czy można spać w kamperze podczas jazdy?
Podczas długich podróży osoby jadące kamperem często kusi, by zdrzemnąć się w części mieszkalnej korzystając z łóżka, lub skorzystać z toalety bez konieczności zatrzymywania się. Takie działanie jest zabronione przez przepisy, które w myśl Artykułu 39 ustęp 1. mówią:
Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy
To oznacza, że zarówno kierujący jak i pasażer kampera są zobowiązani zawsze podczas jazdy mieć zapięte pasy - w domyśle zajmując oczywiście miejsca przeznaczone dla pasażerów.
Spanie, lub spacerowanie po kamperze wyjątkowo niebezpieczne
Na dodatek niewinna drzemka podczas jazdy w razie wypadku, a nawet nagłego hamowania oznacza poważne obrażenia i zagrożenie życia. Część mieszkalna kampera jest wyposażona bowiem w dużo wystających i niebezpiecznych w razie wypadku elementów, a osoba niezapięta pasami - leżąca na łóżku - nie jest w żaden sposób zabezpieczona i w razie gwałtownego zatrzymania będzie swobodnie przemieszczać się po kabinie pojazdu powodując zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych pasażerów kampera.
Warto również pamiętać o zabezpieczeniu wszystkich luźno leżących przedmiotów, których używaliśmy na postoju - np. talerzy, sztućców, składanego stolika lub innych rzeczy które mogą stworzyć ogromne zagrożenie podczas jazdy. Wszystkie przedmioty powinny być pozamykane w szafkach i schowkach części mieszkalnej, lub specjalnym bagażniku kampera.
Kampery są niebezpieczne w razie wypadku
Według nieoficjalnych danych kampery charakteryzują się wyjątkowo wysoką śmiertelnością w wypadkach drogowych i niskim poziomem bezpieczeństwa dla pasażerów nimi podróżujących. Najbliższe oficjalnych testów przeprowadzili Szwedzi już kilka lat temu. W wynikach testów przeprowadzonych na zasadach EuroNCAP ani kampery z zewnętrzną zabudową, ani te z zabudową jako integralną częścią karoserii nie przeszły testów pomyślnie. Przyczyną jest duża masa kamperów, a także duża ilość elementów powodujących niebezpieczeństwo. Na dodatek zabudowy zwykle nie są wykonane z założeniem najwyższego poziomu bezpieczeństwa, a do ich konstrukcji często używane są tworzywa sztuczne, drewno, sklejka, która w razie wypadku składa się jak kartonowe pudełko powodując przemieszczanie się elementów wnętrza.
Choć nieczęsto, zdarza się również, że kamper w razie wypadku może eksplodować - to sprawa butli gazowej umieszczonej w części mieszkalnej, zasilającej kuchenkę czy system ogrzewania. Choć do takich wypadków nie dochodzi często istnieje duże ryzyko rozszczelnienia butli i doprowadzenia do niebezpiecznego pożaru lub wybuchu butli.
Nie jest tak jak w USA
Użytkownicy kamperów często sugerują się tym co widzą w amerykańskich filmach, gdzie rodziny podróżujące kamperami przez ogromne stany w pełni korzystają z udogodnień części mieszkalnej - grają w karty, korzystają z toalety, a nawet gotują. Wszystkie te czynności są nie tylko niezgodne z prawem w Polsce, ale także szczególnie niebezpieczne. Choćby z tego względu, że natężenie ruchu na europejskich drogach jest znacznie większe, niż na niezaludnionych terenach Ameryki Północnej, np. w stanie Arizona, czy w Texasie, zatem w Europie dużo łatwiej o błąd i wypadek który może być tragiczny w skutkach.