Jaka kara za brak przeglądu w 2023 r.? Sroga

Każdy właściciel samochodu jest odpowiedzialny za dopełnienie obowiązku polegającego na regularnym badaniu technicznym pojazdu. Jest ono obligatoryjne, a brak oznacza karę. Sprawdzamy, jakie sankcje grozą za brak przeglądu w 2023 r.?

Badanie techniczne pojazdu, czyli tzw. przegląd, to okresowe badanie sprawności. Wykwalifikowani diagności sprawdzają podczas badania czy pojazd nie zagraża bezpieczeństwu kierowcy, pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Pieczątka w dowodzie rejestracyjnym z datą ważności oznacza, że samochód jest zdolny do bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym.

Kierowca musi pamiętać o obowiązku zgłoszenia się do stacji kontroli pojazdów w odpowiednim terminie. Jazda samochodem, który nie ma ważnego przeglądu naraża właściciela na wysoką karę.

Jaka kara za brak przeglądu w 2023 r.?

Kierowca, który zapomniał o wykonaniu obowiązkowego badania technicznego, musi się liczyć z karą. Jeśli pojazd zostanie zatrzymany do kontroli przez organ uprawniony (policję lub Inspekcję Transportu Drogowego) - brak ważnego badania technicznego oznacza karę w wysokości od 1 500 do 5 000 zł. Do tego zostanie obligatoryjnie zatrzymany dowód rejestracyjny.

Reklama

Kierowca musi w ciągu 7 dni wykonać badanie techniczne samochodu. Funkcjonariusz wystawi dokument, który uprawnia wyłącznie do dojechania do najbliższej stacji i wykonania badania. Wielu kierowców nie wozi ze sobą dowodu rejestracyjnego, więc uważa, że zatrzymanie dokumentu przez służby niewiele zmienia. Nic bardziej mylnego! Taki błąd może sporo kosztować. Zatrzymanie od 1 października 2018 r. odbywa się wirtualnie. Osoba uprawniona dodaje wzmiankę o zatrzymaniu dowodu w systemie CEPiK.

Jeśli w takiej sytuacji kierowca zostanie zatrzymany ponownie do kontroli, musi się liczyć z dodatkowymi kosztami. Policja lub Inspekcja Transportu Drogowego może zakazać dalszej jazdy, a samochód zostanie odholowany na najbliższy parking.

Jak odzyskać dowód rejestracyjny?

Jeśli dowód rejestracyjny został zatrzymany, w pierwszej kolejności należy udać się do najbliższej stacji kontroli pojazdów. Po przeprowadzeniu badań kontrolnych i pozytywnym wyniku - kierowca otrzyma zaświadczenie ważne 30 dni. W tym czasie może jeździć bez dowodu rejestracyjnego, ale musi dopełnić formalności.

Nie obędzie się bez wizyty w urzędzie. Urzędnik na podstawie zaświadczenia wykreśli z CEPiK wpis o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego. Być może za jakiś czas diagności zyskają możliwość wykreślenia takiego wpisu podczas badania. Nowy przepis trafił już do sejmowej komisji infrastruktury. Jest szansa, że zacznie obowiązywać jeszcze w tym roku.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przegląd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama