Będzie nowy kod prawa jazdy. Niektórzy dostaną ekstra uprawnienie
Rada UE przyjęła nową dyrektywę, która pozwoli - po spełnieniu określonych warunków - prowadzić samochody o dopuszczalnej masie całkowitej do 4,25 tony, a w ściśle opisanych przypadkach nawet do 5 ton. Możliwość jazdy cięższymi zestawami otrzyma jednak wyłącznie ściśle określona grupa kierowców jeżdżących konkretnymi pojazdami,. Zanim jednak nowe uprawnienia trafią do plastikowych blankietów, konieczne będzie wdrożenie przepisów w prawie krajowym.

Spis treści:
- Prawo jazdy B do 4,25 t - na jakich zasadach i dla kogo?
- Prawo jazdy kategorii B i nowe uprawnienia
- Kiedy kierowcy zyskają możliwość zdobycia nowego kodu?
W Polsce funkcjonuje już kod 96 jako rozszerzenie kategorii B dla zestawów do 4,25 tony, gdy przyczepa jest cięższa niż 750 kg. Uzyskanie kodu 96 wymaga wyłącznie zdania egzaminu praktycznego w WORD, bez pełnego kursu; koszt egzaminu zależy od województwa i wynosi zwykle od około 200 do 278 zł. Kod 96 nie zwiększa dopuszczalnej masy samego pojazdu - pozwala jedynie "dołożyć" przyczepę tak, by masa całkowita zestawu nie przekroczyła 4,25 t.
Nowe unijne rozszerzenie idzie dalej, bo podnosi granicę masy prowadzonego samochodu, tyle że tylko w ściśle zdefiniowanych przypadkach i po szkoleniu. Nowe uprawnienie pomoże tym, którzy chcą legalnie usiąść za kierownicą cięższego kampera czy elektrycznego dostawczaka.
Prawo jazdy B do 4,25 t - na jakich zasadach i dla kogo?
Rozszerzenie DMC pojazdu do 4,25 t nie będzie automatyczne. Uprawnienie ma dotyczyć pojazdów, które przekraczają 3,5 t z przyczyn konstrukcyjnych albo ze względu na alternatywny napęd - w praktyce chodzi głównie o elektryczne furgony, samochody z ogniwem paliwowym czy cięższe kampery. Warunkiem ma być dodatkowe szkolenie potwierdzające umiejętność panowania nad cięższym pojazdem, ze szczególnym naciskiem na hamowanie. Po zaliczeniu szkolenia w prawie jazdy pojawi się nowa unijna adnotacja (analogicznie do obecnego sposobu wpisywania rozszerzeń), bez której limit pozostaje na poziomie 3,5 tony. Rozszerzenie obejmie pojazd solo lub zestaw z przyczepą, o ile łączna masa nie przekroczy 4,25 tony.
Prawo jazdy kategorii B i nowe uprawnienia
Druga ścieżka jest węższa i dotyczy samochodów kategorii M1 lub N1 z alternatywnym napędem, których masa wzrosła wskutek baterii, ogniwa lub zbiorników gazu. Po dodatkowym, szkoleniu - obejmującym m.in. hamowanie, manewrowanie i zasady bezpieczeństwa działania napędu elektrycznego - kierowca będzie mógł prowadzić auto o DMC do 5 ton, pod warunkiem że nie służy ono do zarobkowego przewozu ładunków. Łączna masa zestawu również nie może przekroczyć 5 ton.
Kiedy kierowcy zyskają możliwość zdobycia nowego kodu?
Nie wiadomo na razie, jakie oznaczenie będzie nadawan w prawie jazdy, ale też do wprowadzenia przepisów potrzeba czasu. Każde państwo członkowskie musi wprowadzić ją do prawa krajowego, a następnie uruchomić szkolenia i egzaminy oraz przygotować system wydawania nowych kodów.
Unijne ramy przewidują trzy lata na zmianę przepisów i dodatkowy rok na przygotowanie, czyli realnie czas do 2030 r. Należy liczyć się z tym, że poszczególne kraje zastosują różną "kalibrację" zasad: niektóre wdrożą tylko 4,25 t, inne dodadzą opcję 5 ton dla pojazdów z napędami alternatywnymi, część może też zaostrzyć wymagania szkoleniowe
Najbardziej skorzystają właściciele dużych kamperów i użytkownicy elektrycznych vanów, których masa własna przekraczała dotąd granice kategorii B. Zmiana pomoże również kierowcom pojazdów organizacji ratowniczych i pomocniczych (np. jednostki OSP czy WOPR), o ile państwo wdroży analogiczne ułatwienia w swoim prawie.









