Trzymasz w ten sposób nogi podczas jazdy? To może skończyć się tragicznie
Podczas długich, wakacyjnych podróży pasażerowie bardzo często starają się podróżować w wygodniejszych pozycjach. Dlatego częstym widokiem jest osba siedząca na prawym fotelu z nogami opartymi o kokpit lub wyciągniętymi poza boczną szybę. Sprawdzamy, dlaczego takie zachowanie może się zakończyć tragicznie.
To dość częsty widok podczas wakacyjnych podróży - pasażer siedzący z przodu z nogami opartymi o deskę rozdzielczą lub wystawionymi poza okno. Chęć zwalczenia dyskomfortu pojawiającego się podczas długotrwałej jazdy w pozycji siedzącej sprawia, że pasażerowie szukają wielu różnych dziwnych i bardzo niebezpiecznych pozycji w celu rozprostowania kości.
Zmiana ułożenia ciała przynosi poprawę komfortu, a do tego poprawia krążenie. Jednak niewielu pasażerów myśli o konsekwencjach takiej jazdy, które mogą być naprawdę tragiczne. Nawet w momencie pozornie niegroźnego zdarzenia.
Dlaczego nie można opierać nóg o deskę rozdzielczą?
Pierwszym powodem, dla którego pasażerowie powinni zaprzestać jazdy z nogami opartymi o deskę rozdzielczą jest poduszka powietrzna. Urządzenie zostało zaprojektowane w taki sposób, żeby zapobiegać powstawaniu większych obrażeń w wyniku uderzenia ciała lub jego kończyn z impetem o kokpit.
Poduszka, która jest uruchamiana w momencie zderzenia, przyjmuje siłę wygenerowaną przez ciało oderwane od fotela. Jej działanie jest uzależnione od prawidłowego wystrzelenia i napełnienia powietrzem. W momencie, gdy nogi pasażera lub inne przedmioty znajdują się na desce rozdzielczej lub drodze jej pracy - cały proces jest mocno zakłócony.
Jeśli poduszka wystrzeliła w momencie, gdy nogi były oparte o deskę rozdzielczą, a pasażer siedział w fotelu z oparciem ustawionym w pozycji standardowej i zapiętymi pasami - jego nogi oraz miednica mogą zostać poważnie uszkodzone. Poduszka powietrzna jest wypełniana gazem z taką siłą, że może doprowadzić do złamania gości.
Nierzadko zdarza się, że dochodzi do złamań otwartych, a nawet wyrwania kości udowej. To jeszcze nie koniec. W skrajnym przypadku może dojść do urazów kręgosłupa - jego złamaniem, a nawet przerwaniem rdzenia kręgowego.
W sytuacji, gdy pasażer trzymał podczas jazdy nogi na kokpicie, a jego fotel był ustawiony w pozycji leżącej - może dojść do gwałtownego przesunięcia całego ciała na tył auta. Może wtedy dojść do złamania karku lub pęknięcia czaszki.
Służby ratunkowe regularnie publikują w internecie bardzo drastyczne zdjęcia obrażeń powstałych w wyniku jazdy w takiej pozycji.
O czym należy pamiętać podczas jazdy?
Aby uniknąć niepotrzebnych, dodatkowych obrażeń podczas wystrzelenia poduszki powietrznej, nie powinniśmy trzymać w jej okolicach żadnych przedmiotów lub kończyn.
Trzeba mieć na uwadze, że poduszka może się aktywować nawet przy pozornie niegroźnej stłuczce.
W teorii aktywacja poduszek powietrznych może nastąpić podczas uderzenia w przeszkodę pod kątem do 30 stopni od osi wzdłużnej pojazdu przy opóźnieniu 8-15 g. Odpowiada to uderzeniu w twardą przeszkodę przy prędkości od ok. 30 km/h. W skrajnych przypadkach wystarczy najechać ze zbyt dużym impetem na próg zwalniający lub dziurę w jezdni.
Ratownicy przypominają o tym, żeby zawsze zapinać pasy bezpieczeństwa i do tego pamiętać o regulowaniu pozycji zagłówka, który powinien się znajdować blisko głowy. Trzymanie w czasie jazdy dziecka czy zwierząt na kolanach, w przypadku wystrzelenia poduszki powietrznej, może się zakończyć tragicznie.
***