Kontrola drogowa? Nie warto uciekać - grozi za to nawet więzienie!
Utrata prawa jazdy nawet na 15 lat, więzienie i wpis do rejestru skazanych – tak może się skończyć zlekceważenie kontroli.
Od początku czerwca obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące piratów drogowych. Ucieczka przed policją w określonych przypadkach może być traktowana jako poważne przestępstwo, dotychczas było to jedynie wykroczenie.
Przekonał się o tym kierowca Audi, który nie zatrzymał się do kontroli w Lublinie i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, czekając na wyrok. Jak się okazało, mężczyzna był trzeźwy, a na ucieczkę zdecydował się, ponieważ zostały mu cofnięte uprawnienia. Dodatkowo pojazd, którym się poruszał miał założone "lewe tablice" i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia.
Niegroźny pieszy policjant
Jak przekonują policjanci, niezatrzymania do kontroli nie należą do rzadkości. Ale konsekwencje takiej sytuacji mogą być różne. W najlepszej sytuacji, o ile można tak powiedzieć, są kierowcy, którzy zignorowali policjanta z lizakiem, pod warunkiem, że ten nie poruszał się pojazdem. Ponieważ może do tego dojść nieświadomie (np.kierowca nie zauważy funkcjonariusza), jest to traktowane jako wykroczenie. Co prawda w tym przypadku sprawa trafi do sądu, ale w praktyce można spodziewać się tylko grzywny.
Uważaj na radiowozy
Gorzej, jeśli sygnał do zatrzymania jest dawany z pojazdu jadącego na sygnale, np. radiowozu z wideorejestratorem. Taki przypadek zostanie potraktowany jako przestępstwo. Tak jak w poprzednim przypadku sprawa trafi do sądu, ale na grzywnie się nie skończy. Wyrok będzie musiał zawierać zakaz prowadzenia pojazdów na przynajmniej rok, jednak nie dłużej niż 15 lat. W skrajnych przypadkach sąd może wysłać uciekiniera za kraty nawet na 5 lat.
KIEROWCA, KTÓRY NIE ZATRZYMA SIĘ DO KONTROLI (POLICJANT STOI Z LIZAKIEM) POPEŁNIA WYKROCZENIE
- grozi mu do 30 dni aresztu
- sąd może również zakazać mu prowadzenia pojazdu
KIEROWCA, KTÓRY ŚWIADOMIE BĘDZIE UCIEKAŁ PRZED RADIOWOZEM POPEŁNIA PRZESTĘPSTWO
- grozi mu kara do 5 lat więzienia
- oraz obligatoryjne zatrzymanie prawa jazdy od roku do 15 lat
Tekst: Sebastian Sulowski, zdjęcia: archiwum; "Motor" 29/2017