Katalizator - zmora wielu samochodów
Awaria katalizatora to typowa usterka silników benzynowych. Oto, co należy wiedzieć, aby na naprawę nie wydać fortuny.
Katalizator stanowi rzadko spotykane połączenie: wkład zawierający mieszankę metali szlachetnych droższych od złota zamknięty jest zwykle w zardzewiałej i brudnej obudowie gdzieś pod samochodem. Został ukryty przed wzrokiem tak głęboko, że można zapomnieć w ogóle o jego istnieniu. Przypomina o sobie dopiero gdy jest z nim naprawdę źle.
I wtedy pojawia się problem, bo wysoka zawartość metali szlachetnych w oryginalnych katalizatorach winduje czasami ceny tych części zamiennych do zatrważających poziomów.
Awaria katalizatora
Pierwszym objawem jest zwykle włączenie się kontrolki awarii silnika, tzw. check engine. Jeżeli katalizator nie utracił jeszcze całkowicie sprawności, to najczęściej po wykasowaniu błędu z pamięci komputera przez pewien czas kontrolka nie będzie się zapalać. Jednak w miarę postępu procesu zużycia katalizatora problem będzie się nasilać. Bardzo często podłączenie komputera diagnostycznego i odczytanie kodu usterki kieruje podejrzenia w stronę sondy lambda. Jednak "błąd sondy lambda" nie musi wcale oznaczać dokładnie tej awarii. Praktyka wykazuje, że za błędny sygnał bardzo często odpowiedzialny jest właśnie uszkodzony katalizator. Niestety, stuprocentowo pewnej metody na jego kontrolę w samochodzie nie ma. Czasami nawet nie jest możliwe wzrokowe wychwycenie faktu jego zapchania bez rozcinania obudowy. Często praktykowaną sztuką jest naprawa polegająca na "naciągnięciu" klienta na nową sondę lambda i czekaniu co będzie dalej jest niestety. Tymczasem przed decyzją o wymontowaniu sondy mechanik powinien zadać sobie trudu i sprawdzić przebieg jej sygnału na profesjonalnym testerze diagnostycznym, wyposażonym w oscyloskop.
Operacja wymiany
Problemów nie ma w zasadzie tylko wtedy, gdy wymienia się zespół katalizatora na część nową, oryginalną. To jednak droga operacja - jego cena w ASO nawet w przypadku małych i popularnych aut idzie w grube tysiące złotych. Do części modeli dostępne są zamienniki o jakości porównywalnej z oryginalnymi. W przypadku katalizatorów umieszczonym pod samochodem możliwe jest zwykle zastosowanie uniwersalnego katalizatora po uprzednim dostosowaniu jego mocowania. Znacznie gorzej wygląda sytuacja, gdy katalizator umieszczony jest w kolektorze wydechowym. Wtedy konieczne jest rozcinanie kolektora, wymiana wkładu i precyzyjne zespawanie całości. W przypadku żeliwnych odlewów nie jest to proste.
Jaki wybrać
Przy wyborze zamiennika trzeba pamiętać o tym, że katalizatory stosowane do silników Diesla są różne od tych do silników benzynowych. Wymiary geometryczne są dostosowane do parametrów silnika (moc, pojemność). Ponadto, konwertery katalityczne różnią się własnościami w zależności od spełnianej nomy emisji spalin "Euro". Spośród dwóch rodzajów nośnika (ceramiczny oraz metalowy) zamienniki częściej są wykonywane w technologii metalowej. Ten typ jest też uważany przez mechaników za trwalszy i bardziej godny polecenia. Niestety, ogólnie rzecz biorąc trwałość najtańszych katalizatorów uniwersalnych nijak ma się do jakości oryginalnych, dlatego warto szukać dobrych specjalistów i niekoniecznie kierować się wyłącznie ceną.
Nie wycinaj katalizatora
Praktykowane czasami w starszych samochodach rozwiązanie jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale również może stwarzać problemy eksploatacyjne. W przypadku modeli z systemem diagnostycznym OBDII (samochody benzynowe po 2000 roku) brak katalizatora zostanie wykryty przez drugą sondę lambda. To spowoduje przejście silnika w tryb awaryjny. Samochód z wyciętym katalizatorem na pewno legalnie nie przejdzie badania technicznego i będzie miał trujące spaliny. Biorąc pod uwagę fakt, iż w starszych autach można wymienić katalizator już za 300-400 zł, a na skupie za stary oryginalny dostanie się przynajmniej 150-200 zł - zabawa w partyzantkę z wycinaniem nie ma sensu.
W KOLEKTORZE WYDECHOWYM - to sposób montażu wymyślony po to, aby przyspieszyć nagrzewanie reaktora katalitycznego. Czasami samochód ma katalizator wstępny w kolektorze i główny w dalszej części układu wydechowego.
POD SAMOCHODEM - tak montowane są katalizatory, szczególnie w przypadku starszych modeli. Przy takim umiejscowieniu dostęp do konwertera jest znacznie łatwiejszy.
Powszechnie stosowane są dwa typy reaktorów katalitycznych: ceramiczne oraz metalowe. Pierwszy z nich ma nośnik wykonany jako monolit ceramiczny, w którym na każdy centymetr kwadratowy przypada prawie 100 kanałów. Z kolei w drugim rdzeń metalowy zwijany jest z blachy falistej pokrytej warstwą katalityczną. Katalizatory metalowe są nieco droższe w produkcji, ale za to trwalsze.
Awarię katalizatora zwykle sygnalizuje kontrolka awarii silnika. Błędy diagnostyki ODBII mogą wskazywać na awarię sondy lambda, ale bardzo często taki efekt daje uszkodzony katalizator. Skrajnie zapchany katalizator, szczególnie w silnikach turbo objawia się dużym spadkiem mocy.
ASO
Z zasady autoryzowane serwisy mają towar najwyższej jakości. Oryginalny katalizator nie wymaga przeróbek przy montażu i ma wysoką jakość. Niestety jest to bardzo drogi element. W przypadku niektórych modeli może kosztować nawet połowę wartości auta. Warto poszukać innego rozwiązania.
Serwis wydechów
Warsztat wyspecjalizowany w naprawie układów wydechowych jest w stanie wyciąć oryginalny, uszkodzony reaktor katalityczny i zastąpić go tańszym zamiennikiem. Trudno o zamiennik o jakości i trwałości równej oryginałowi, ale oszczędność jest ogromna.
Wymiana w ASO: 5970 zł
Wymiana: 1340 zł
Decydując się na wymianę poza ASO, można sporo zaoszczędzić, montując dobry zamiennik zamiast kosztującego kilka tys. zł katalizatora oryginalnego. Wyspecjalizowane warsztaty są w stanie wymienić sam wkład katalizatora, znacznie obniżając koszt naprawy. Operacja taka trwa od niecałej godziny do około 2-3 godzin w przypadku modeli, w których trzeba demontować kolektor wydechowy.
Katalizator montowany w kolektorze
Koszt wymiany: 1000-1500 zł.
Przy zastosowaniu zamiennika katalizatora koszt wymiany (wliczając cenę wkładu) z reguły nie przekracza 1000 zł. Operacja w ASO kosztowałaby zwykle 3000-10000 zł.
Modele z awaryjnym katalizatorem w kolektorze:
- Ford Focus II 1.6,
- Suzuki Swift/SX4,
- Toyota Avensis,
- Toyota Yaris II,
- Volkswagen Polo/Skoda Fabia 1.2 3-cyl.
Katalizator montowany pod autem
Koszt wymiany: 300-700 zł
W takich autach naprawa jest znaczne mniej pracochłonna, stąd koszt jest niższy. Zwykle w silnikach benzynowych koszt jest niższy, a w dieslach wyższy.
Modele z awaryjnym katalizatorem pod autem:
- Honda Civic VI,
- Opel, Vectra B,
- Seat Leon 1.8 20V,
- Toyota Corolla E12,
- Volkswagen Passat B5 1.8T.
Tekst: Marcin Klonowski; zdjęcia: Paweł Tyszko, producenci, archiwum
Dziękujemy firmie www.ipaco.pl za pomoc w realizacji materiału