Problemy z budową jednego z odcinków drogi S61

Krajowa Izba Odwoławcza nakazała olsztyńskiemu oddziałowi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przeprowadzić ponowną ocenę ofert w przetargu na wykonanie 20-km odcinka drogi ekspresowej S61 od węzła Wysokie do Raczek - poinformowało we wtorek GDDKiA.

Przetarg na projekt i budowę tego odcinka drogi S61 rozstrzygnięto w lutym. Olsztyńska GDDKiA uznała wówczas, że najkorzystniejszą ofertę na wykonanie ok. 20-kilometrowego odcinka złożyła firma Budimex SA z kwotą 484,3 mln zł.

Jak poinformował PAP we wtorek rzecznik GDDKiA w Olsztynie Karol Głębocki, od tego rozstrzygnięcia odwołało się konsorcjum na czele z Rubau Polska (odrzucone za "rażąco niską cenę") oraz konsorcjum z liderem Porr Polska (odrzucone za "niezgodność oferty z treścią specyfikacji oraz rażąco niską cenę").

Reklama

"Odwołanie Rubau zostało oddalone, natomiast KIO uwzględniła odwołanie wniesione przez konsorcjum Porr i nakazała unieważnienie czynności wyboru oferty najkorzystniejszej oraz unieważnienie odrzucenia oferty odwołującego. Nakazała też ponowne badanie i ocenę ofert" - wyjaśnił rzecznik.

Budowa drogi ekspresowej S61 Szczuczyn - Raczki została podzielona na trzy odcinki, które mają być realizowane w systemie "Projektuj i buduj".

Olsztyńska GDDKiA, również w lutym, rozstrzygnęła przetargi na 23-km odcinek Szczuczyn - węzeł Ełk Południe oraz na 20-km odcinek z Ełku do węzła Wysokie. W obu przypadkach wybrano oferty firmy Polaqua - za ok. 534 mln zł i 613 mln zł. Zakończenie robót budowlanych jest planowane na początku 2021 r.

Droga S61 ma stanowić jedną z polskich części trasy Via Baltica. W Ostrowi Mazowieckiej ma odbijać na północ w stronę Łomży, Szczuczyna, Ełku i Suwałk, do granicy Polski z Litwą w Budzisku. Tam będzie łączyć się z litewską drogą A5 w stronę Kowna, a stamtąd będzie wiodła do Rygi na Łotwie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy