Policyjny pościg za młodym kierowcą. Zgubiły go nerwy

Kierowca chciał uniknąć odpowiedzialności za złamanie postanowień sądu, a tylko pogorszył swoją sytuację.

Policjanci świdnickiej komendy zwrócili uwagę na Opla Astrę, którego kierujący na widok radiowozu znacznie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za nim, chcąc sprawdzić czy nie ma on czegoś do ukrycia. Kiedy zbliżyli się do pojazdu, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Wówczas kierujący Oplem ponownie gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za nim i zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę.

Pirat drogowy, którym okazał się 20 -letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, był trzeźwy, ale posiadał aktywny zakaz kierowania pojazdami wydany przez sąd, obowiązujący do 25 lipca bieżącego roku. Mężczyzna chcąc uniknąć konsekwencji jazdy pomimo zakazu, musi się teraz liczyć nie tylko z konsekwencjami złamania zakazu. Ucieczka przed policją jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama
Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy