Chcą wybudowania obwodnicy Krakowa. Czekają 50 lat!

Gmina Zielonki, przez teren której ma przebiegać większa część północnej obwodnicy Krakowa apeluje do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o wpisanie tej inwestycji do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Tereny pod trasę są zablokowane od ponad 50 lat.

"Od ponad 50 lat północna obwodnica posiada rezerwę terytorialną na terenie naszej gminy, dlatego zależy nam na tym, żeby trasa ta jak najszybciej powstała, albo tereny zablokowane pod nią zostały uwolnione, bo obecnie nie mogą być pożytecznie wykorzystywane przez właścicieli" - powiedział zastępca wójta Zielonek Arnold Kuźniarski.

Władze podkrakowskiej gminy postulują, aby na listę podstawowych zadań inwestycyjnych Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 - 2023 została wpisana północna obwodnica Krakowa na odcinku od węzła Modlnica do węzła S7 (Łowińskiego) w wariancie W1. Zakłada on budowę trasy o długości około 12 km, z czego ok. 10 km znajduje się na terenie gminy Zielonki.

Reklama

Jak przypomniał Kuźniarski, inwestycja, którą w fazie przygotowawczej realizuje samorząd województwa małopolskiego jest na końcowym etapie procedowania decyzji środowiskowej. Po jej uzyskaniu będzie można przystąpić do projektowania drogi.

Zgodnie z planami północna obwodnica Krakowa będzie miała  parametry drogi głównej przyspieszonej (GP). Koszt jej budowy szacuje się w zależności od przyjętego wariantu na od 1,6 mld zł do 2,4 mld zł.

Gmina, jako jednostka samorządu terytorialnego, składa swoje wystąpienie w formie uwagi do projektu PBDK na lata 2014-2023, jednocześnie zachęcając wszystkich zainteresowanych powstaniem tej trasy do wysyłania własnych formularzy konsultacyjnych do MIR.

"Apeluję do wszystkich o wzięcie udziału w konsultacjach (). Postarajmy się przypomnieć osobom decydującym w Warszawie o tej pilnej potrzebie drogowej" - powiedział wójt gminy Zielonki Bogusław Król.

Obecnie obwodnica otacza Kraków z trzech stron: zachodniej (droga krajowa nr 94 i autostrada A4), południowej (autostrada A4) oraz częściowo wschodniej (pierwszy fragment drogi ekspresowej S7 w granicach miasta). Od zeszłego roku trwa budowa drugiego fragmentu wschodniej obwodnicy Krakowa w ciągu S7 (węzeł Rybitwy - węzeł Igołomska). Budowa północnej części pozwoliłoby domknąć te trasy, dzięki czemu Kraków posiadałby pełną obwodnicę, tzw. ring. Nowa trasa pozwoliłaby również płynnie rozprowadzić duży ruch od strony drogi nr 7, czyli Kielc, Radomia i Warszawy.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: obwodnica Krakowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy